Piekarzanie przygotowania do drugiej części sezonu 2013/14 rozpoczęli 2 stycznia, w pierwszych dniach zajęć skupiając się przede wszystkim na odpowiednim przygotowaniu kondycyjnym. W kolejnych dniach zawodnicy Sławomira Szenkela przeszli do zajęć z piłkami, a w miniony piątek rozegrali pierwsze spotkanie sparingowe z Zagłębiem Sosnowiec.
Ekipa z Górnego Śląska na ligowe parkiety powróci starciem z Anilaną PŁ UŁ Łódź, którą w pierwszej rundzie rozbiła różnicą aż piętnastu bramek (34:19). Piekarzanie mają jednak świadomość, że pomimo gry na własnym parkiecie, o tak wysoką wygraną będzie bardzo trudno. - Anilana w końcówce pierwszej rundy pokazała, że potrafi wygrywać mecze. Na pewno nie będzie to łatwe spotkanie, ale liczymy, że zaczniemy rok tak jak pierwszą rundę. Wtedy wszystko praktycznie wygraliśmy, chcielibyśmy to powtórzyć, ale zobaczymy jak będzie - stwierdza Sebastian Kicki.
Wspomniany przez Kickiego początek sezonu piekarzanie rzeczywiście mieli imponujący, cztery pierwsze spotkania kończąc pewnymi zwycięstwami. Od tego czasu drużyny z dołu tabeli zdołały jednak poprawić swoją grę i drużynie trenera Szenkela o punkty będzie zdecydowanie trudniej, zwłaszcza podczas wyjazdu do Tarnowa.
- W Tarnowie zawsze ciężko się grało. Pamiętam jeszcze kiedy jeździliśmy tam z Zabrzem i od zawsze były to ciężkie mecze. Teraz tym bardziej będzie trudno, że trener Skutnik na pewno odpowiednio poukładał ich grę. To będzie pierwszy ciężki wyjazd, ale będziemy walczyć i chcemy wywieźć stamtąd dwa punkty - kończy Kicki. Pierwszy mecz drugiej rundy rozgrywek Olimpia rozegra 18 stycznia, mecz w Tarnowie tydzień później.