Francuzi po meczu z Polską: Mieliśmy więcej szczęścia

Francja w drugim meczu fazy grupowej pokonała reprezentację Polski. O zwycięstwie Trójkolorowych rozstrzygnęła jedna bramka.

Środowe spotkanie od samego początku było niezwykle wyrównane. Biało-czerwoni postawili mistrzom olimpijskim bardzo trudne warunki i długimi momentami mecz toczył się pod dyktando ekipy Michaela Bieglera. W samej końcówce więcej spokoju zachowali jednak Francuzi, którzy ostatecznie okazali się nieznacznie lepsi od Polaków.

- Ten mecz mógł zakończyć się zwycięstwem każdej z drużyn. Nasi rywale walczyli dzielnie, ale to my pod koniec spotkania mieliśmy więcej szczęścia. Ostatnie minuty były dramatyczne. Wydaje mi się, że zasłużyliśmy na to zwycięstwo - nie kryje Luka Karabatić.

Jednym z bohaterów francuskiej ekipy był bramkarz, Cyril Dumoulin. Doświadczony golkiper w ostatniej sekundzie meczu odbił piłkę po rzucie Michała Jureckiego. - Poczułem niesamowitą ulgę. Jakbym od razu stracił kilka kilogramów - przyznaje sam zainteresowany.

Piłka ręczna na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów szczypiorniaka i nie tylko! Kliknij i polub nas.

- To było dla nas dużo trudniejsze spotkanie od meczu z Rosjanami - nie kryje William Accambray. - Mieliśmy swoje szanse, żeby prowadzić wyżej, Sławomir Szmal bronił jednak świetnie. Końcówka była szalona - dodaje Nikola Karabatić. Trójkolorowi w ostatnim meczu fazy grupowej stawią czoła Serbom.

Źródło artykułu: