Wyjazdowy luty Vive Targów Kielce

Gracze Vive Targów Kielce w ubiegły weekend rozpoczęli wojaże po Polsce i Europie. W sumie w lutym mistrzowie kraju zaliczą aż sześć wyjazdowych spotkań.

Podopieczni Talanta Dujszebajewa zimowe podróże zainaugurowali sobotnią wizytą w Lublinie, bez większych problemów pokonując puławian. Trzy dni później Vive strzelecki festiwal zafundowało kibicom w Lubinie, a już w piątek kielczan czeka pierwszy w tym roku mecz Ligi Mistrzów. Z FC Porto Vitalis polski zespół zagra, a jakżeby inaczej, na wyjeździe.

- To dla nas trochę przeklęty miesiąc. Mam jednak nadzieję, że damy radę i będziemy prezentować się lepiej niż jesienią - mówił jeszcze przed startem maratonu rozgrywający, Tomasz Rosiński. - Czekaja nas ciężkie spotkania. Praktycznie cały czas będziemy w autobusie lub samolocie, w lutym u siebie zagramy tylko jeden mecz - dodaje Grzegorz Tkaczyk.

Oni obaj styczeń spędzili w Kielcach. Nieustanne podróże znacznie bardziej bolesne będą dla reszty zespołu, trzynastu kadrowiczów z Vive ma bowiem za sobą kilkunastodniową rywalizację na mistrzostwach Europy. W ciągu dwóch miesięcy wszyscy w domach będą więc rzadko widywanymi gośćmi.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Po wizycie w Portugalii mistrzowie Polski dostaną chwilę oddechu. Kolejny mecz, z THW Kiel, zagrają po sześciu dniach przerwy. Następnie kielczan czeka wyprawa do Szczecina oraz domowe starcie z Orlen Wisłą Płock. Luty Vive zwieńczy pucharową wizytą w Elblągu.

Źródło artykułu: