Gwardziści po porażce: Zasłużyliśmy na remis

Szczypiorniści PE Gwardii Opole przegrali na wyjeździe z PGE Stalą Mielec. - Zabrakło nam odrobiny szczęścia i może czasu - mówi bramkarz beniaminka, Adam Malcher.

Opolanie starcie z Czeczeńcami rozpoczęli bardzo słabo i długo wydawało się, że nie będą w stanie nawiązać walki z wyżej notowanym rywalem. Podopieczni Tadeusza Jednoroga mielczan gonili jednak dzielnie i ostatecznie na mecie meczu do PGE Stali zabrakło im ledwie jednego trafienia.

- Myślę, że z przebiegu całego spotkania zasłużyliśmy na remis. W dużej mierze o wyniku przesądziło pierwsze dziesięć, piętnaście minut meczu, kiedy zespół z Mielca wręcz się na nas rzucił. Zaskoczyli nas i się pogubiliśmy - wyjaśnia rozgrywający Gwardii, Łukasz Kulak. - Choć przegraliśmy to nasza gra wygląda coraz lepiej. Zabrakło nam odrobiny
szczęścia i może czasu
- dodaje Malcher.

Pozytywnie postawę swoich podopiecznych ocenia także trener Jednoróg. - Zespół podjął bardzo mocną walkę i pokazał charakter sportowy. Było blisko powodzenia i wierzę, że za tydzień będziemy się już cieszyli - mówi. W następnej kolejce opolanie zagrają na własnym parkiecie z KPR-em Legionowo.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (2)
avatar
and_m
10.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tak jak bardzo dobrze sobie radził w bramce.. tak sporo przesolił... z tą zasługą..:) 
miki
9.02.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Za zasługi punktów nie ma. Zresztą jak Gwardia zasłużyła na remis? Bez jaj. Jedyny remis był w 1 minucie, później opolanie zbliżali się na maksymalnie jedna bramkę i to w końcówce meczu, gdzie Czytaj całość