Zwycięstwo równo z syreną - relacja z meczu KS Meble Wójcik Elbląg - SMS ZPRP Gdańsk

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W meczu 18. kolejki I ligi mężczyzn KS Meble Wójcik Elbląg pokonał na własnym terenie młodych szczypiornistów ze Szkoły Mistrzostwa Sportowego 28:27.

Drużyny przystąpiły do meczu w Elblągu w zgoła odmiennych nastrojach. Gospodarze meczu przegrali przed tygodniem z Pomezanią różnicą aż dziesięciu trafień i bardzo chcieli się zrehabilitować za tę porażkę. Zawodnicy SMS-u z kolei pokonali bydgoszczan i mocno zmotywowani podeszli do pojedynku z Meblarzami.

Wynik meczu otworzył Wojciech Matuszak, chwile później dwie bramki dorzucił Michał Chyła i SMS prowadził 3:0. Gospodarze mieli problemy z celnością i pierwszą bramkę rzucili dopiero w 4. minucie spotkania. Chwilę później dwa mocne rzuty oddał Damian Spychalski i na tablicy wyników widniał remis 3:3. W dalszej części meczu drużyny zdobywały punkty seriami, jednak cały czas przewagę utrzymywali gdańszczanie. W 20. minucie meczu, po golu Macieja Majdzińskiego, przyjezdni znów wyszli na trzybramkowe prowadzenie. Sygnał do ataku dal Meblarzom Jacek Krawczyk, broniąc kilka rzutów. Elblążanie doprowadzili do kolejnego remisu (14:14), jednak nie potrafili utrzymać wyniku do przerwy, na którą schodzili przegrywając 15:17.

Po zmianie stron skuteczniej zagrali przyjezdni, dzięki czemu zwiększyli swoją przewagę do czterech goli. W bramce elblążan nieźle spisywał się Henryk Rycharski i Meblarze mogli odrabiać straty, jednak popełniali zbyt dużo błędów. W 44. minucie Spychalski rzucił bramkę kontaktową i tablica wyników wskazywała 23:24. Przez kolejne pięć minut gospodarze nie rzucili ani jednego gola, gdańszczanie natomiast dwa.

Elblążanie nie zrezygnowali jednak z walki i mozolnie odrabiali straty, by w 55. minucie doprowadzić do kolejnego remisu 27:27. Końcówka meczu to błędy po obu stronach. Okazję na zdobycie zwycięskiej bramki mieli gdańszczanie, którzy 40. sekund przed końcem meczu byli w posiadaniu piłki. Niecelny rzut oddał jednak Bartosz Kowalczyk i piłkę przejęli gospodarze.

By uspokoić nerwową sytuacje na boisku, trener Grzegorz Czapla poprosił o czas. Elblążanie mieli dwadzieścia sekund na rozegranie akcji, jednak dopiero równo z syreną kończącą mecz celny rzut oddał Mateusz Mazur, dając tym samym zwycięstwo swojej drużynie. Wójcik wygrał 28:27.

Meble Wójcik Elbląg - SMS ZPRP Gdańsk 28:27 (15:17)

Wójcik: Plaszczak, Krawczyk, Rycharski - Spychalski 5, Kupiec 5, Malandy 4, Malewski 3/1, Nowakowski 3, Ośko 2/2, Kostrzewa 2, Olszewski 2, Malczewski 1, Mazur 1, Gryz, Maluchnik, Bąkowski. Kary: 16 minut (Spychalski x 2, Malczewski x 2, Kupiec, Malewski, Gryz x 2) Karne: 3/5 SMS

: Glabik, Dyszer, Mentel - Chyła 8/1, Potoczny 6, Majdziński 6, Szopa 3, Gąsiorek 2/2, Matuszak 1, Kawka 1, Czarnecki, Kowalczyk, Gasin, Pedryc, Grzegorek, Brukwicki. Kary: 10 minut (Chyła x3 - czerwona, Majdziński x 2) Karne: 3/4

Źródło artykułu:
Komentarze (1)
oj_oj
20.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
były emocje:)