Gaz-System Pogoń do końca rundy zasadniczej jednak bez Konitza

Kontuzja Bartosza Konitza okazała się być na tyle poważna, że wykluczy rozgrywającego Gaz-System Pogoni z ostatnich gier rundy zasadniczej. Jest jednak szansa, że "Oranje" wróci na play-offy.

Bartosz Konitz kontuzji prawej stopy doznał w 18. minucie meczu Gaz-System Pogoni Szczecin z Vive Targami Kielce. Początkowo wydawało się, że uraz ten nie jest groźny, a raczej typowy dla tego sportu. Sam zawodnik na parkiet już jednak nie wrócił, udał się za to na badania do szpitala. - Prawdopodobnie jest to pęknięta kość śródstopia, a jeśli tak, to zostaliśmy z dwoma rozgrywającymi - mówił wówczas szkoleniowiec Gazowników Rafał Biały.

Konitz zdąży wykurować się na play-off?
Konitz zdąży wykurować się na play-off?

Kilka dni temu zawodnik przeszedł w klubie konsultację ortopedyczną, a ta nie okazała się być dla niego zbyt optymistyczna. Wcześniejsze przypuszczenia okazały się być rzeczywistymi. Oznacza to ni mniej ni więcej, jak tyle, że Pogoń będzie musiała sobie radzić w najbliższych spotkaniach, a zostało ich do rozegrania jeszcze pięć (Lubin - w, Płock - d, Puławy - w, Mielec - w, Legionowo - d) z dwoma nominalnymi rozgrywającymi - Łukaszem Gierakiem oraz Michalem Bruną. - Niestety kontuzja Bartka jest poważna. Potwierdziły się wcześniejsze złe przypuszczenia. Mamy jednak nadzieję, że na play-off będzie już mógł grać - powiedział Paweł Biały.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Przeciwko mistrzom Polski popularnego w Szczecinie "Oranje" zastąpił Wojciech Jedziniak. W tej chwili ekipa z Grodu Gryfa nie ma żadnego pola manewru, więc nie jest wykluczone, że właśnie prawy skrzydłowy zostanie przesunięty na prawe rozegranie. Ten wariant całkiem nieźle już się sprawdził, więc niewykluczone, że właśnie tam Jedziniak zagra przeciwko Zagłębiu Lubin. Drużyna ze stolicy województwa zachodniopomorskiego na Dolny Śląsk uda się w zaledwie 10-osobowym składzie (zabraknie Sebastiana Smuniewskiego, Mateusza Zaremby, Pawła Krupy i Bartosza Konitza).

Źródło artykułu: