Bramkarka: Ekaterina Dzhukeva (MKS Selgros Lublin) [3]
Bramkarka mistrzyń Polski jest bardzo doceniana przed lubelskich kibiców. Swoją postawą w meczu z Piotrcovią Piotrków Trybunalski udowodniła, że nie jest to przypadek. Jej znakomite interwencje dodawały pewności siebie podopiecznym Sabiny Włodek, sprawnie kierowała defensywą MKS-u, udało jej się również wygrać dwa pojedynku na linii siódmego metra. Jeśli Dzhukeva w rewanżu zaprezentuje podobny poziom, to piotrkowianki mogą mieć nie lada problem z trafianiem do lubelskiej bramki.
[nextpage] Lewe skrzydło: Kaja Załęczna (KGHM Metraco Zagłębie Lubin) [5]
Skrzydłowa Miedziowych zagrała niemal w pełnym wymiarze czasowym, dopiero w ostatnich minutach ustępując miejsca rezerwowym. Były to świetne zawody w jej wykonaniu, skuteczna zarówno ze skrzydła, jak i po zabiegnięciach na pozycję obrotowej. Zdobyła łącznie siedem bramek oraz nagrodę MVP spotkania. Oprócz tego miała na koncie parę udanych przechwytów. Jej największą konkurentką w minionej kolejce była Karolina Kalska z Vistalu Gdynia.
[nextpage]Lewe rozegranie: Edyta Szymańska (Start Elbląg) [2]
Zdecydowanie jedna z bohaterek i głównych autorek zwycięstwa Startu Elbląg nad Pogonią Baltica Szczecin. Trafiała nie tylko z ataku pozycyjnego, ale również po rzutach karnych. Świetnie kierowała poczynaniami elblążanek, nie bała się odpowiedzialności, nieźle asystowała koleżankom. To właśnie na tę zawodniczkę powinien zwrócić szczególną uwagę sztab szkoleniowy Pogoni, jeśli podopieczne Adriana Struzika chcą jeszcze powalczyć o wyrównanie stanu rywalizacji.
[nextpage] Środek rozegrania: Karolina Semeniuk-Olchawa (KGHM Metraco Zagłębie Lubin) [10]
Najskuteczniejsza zawodniczka nie tylko pierwszego pojedynku KGHM Metraco Zagłębia Lubin z Olimpią-Beskid Nowy Sącz, ale również w całej kolejce. Dziewięciokrotnie znajdowała drogę do bramki rywalek, mądrze rozrzucała piłkę, nie bała się odważnych wejść w defensywę Góralek, a także bezbłędnie wykonywała rzuty karne.
[nextpage]Prawe rozegranie: Małgorzata Mączka (KPR Jelenia Góra) [1]
To właśnie Małgorzatę Mączkę koleżanki z zespołu wskazywały jako najmocniejsze ogniwo KPR-u Jelenia Góra w wygranym meczu z Ruchem Chorzów. Rozgrywająca stwarzała ogromne zagrożenie pod bramką Niebieskich, nie bała się podejmować decyzji rzutowych, co przychodziło jej z dużą swobodą. Nieźle układała się jej współpraca z zespołem, a celne asysty otwierały drogę do bramki Ruchu.
[nextpage] Prawe skrzydło: Katarzyna Sabała (Pogoń Baltica Szczecin) [5]
Mimo niespodziewanej porażki ze Startem Elbląg, skrzydłowa szczecinianek zagrała na swoim poziomie. Nie uchroniło to zespołu Pogoni Baltica od niekorzystnego wyniku, ale Sabała znów dobrze wychodziła na pozycję, starała się indywidualnymi akcjami oszukiwać obronę przyjezdnych.
[nextpage] Kołowa: Vanessa Jelić (KGHM Metraco Zagłębie Lubin) [6]
Filar lubińskiej defensywy i bardzo ważne ogniwo w drużynie KGHM Metraco Zagłębia Lubin. Sama na listę strzelców wpisywała się czterokrotnie, a po faulach na niej sędziowie kilkakrotnie wskazywali na siódmy metr. Był to kolejny bardzo dobry występ francuskiej kołowej, która nie zawsze wiedzie prym w klasyfikacji strzelczyń, ale jej tzw. gra bez piłki zasługuje na najwyższe uznanie.
[nextpage] Ławka rezerwowych:
Bramkarka: Beata Kowalczyk (Vistal Gdynia) [3]
Lewe skrzydło: Karolina Kalska (Vistal Gdynia) [7]
Lewe rozegranie: Marta Gęga (MKS Selgros Lublin) [4]
Środek rozegrania: Agata Wypych (Piotrcovia Piotrków Tryb.) [12]
Prawe rozegranie: Aleksandra Kobyłecka (Energa AZS Koszalin) [5]
Prawe skrzydło: Katarzyna Koniuszaniec (Start Elbląg) [8]
Kołowa: Joanna Drabik (MKS Selgros Lublin) [8]
Liczba w nawiasie [] oznacza liczbę wyróżnień w zestawieniu portalu SportoweFakty.pl
- pełen profesjonalizm - czas na piaskownicę :) !