Krzysztof Mogielnicki: Nie ma jeszcze żadnej euforii
Piłkarze ręczni Wybrzeża Gdańsk już w sobotę mogą sobie zapewnić awans do PGNiG Superligi. Krzysztof Mogielnicki przekonuje, że drużyna wciąż jest bardzo skoncentrowana, nie patrząc na tabelę.
W sobotę o godzinie 18:00 szczypiorniści Wybrzeża Gdańsk grają w Poznaniu, gdzie zmierzą się z WKS-em Grunwald. W przypadku zwycięstwa, niezależnie od innych wyników zapewnią sobie awans do PGNiG Superligi. - Nie zauważyłem większej zmiany w nastawieniu kolegów i nie ma żadnej euforii. Jesteśmy bardzo skoncentrowani na przygotowaniach do najbliższego spotkania w Poznaniu, aby osiągnąć cel i zrobić krok naprzód. Gdy osiągniemy zwycięstwo, zostaniemy mistrzami grupy A pierwszej ligi, co bardzo cieszy i w konsekwencji daje upragniony awans. Ale tak jak już wspomniałem, skupmy się na sobotnim meczu - powiedział Krzysztof Mogielnicki.
Lewy rozgrywający czerwono-biało-niebieskich wraca powoli do składu po nieprzyjemnej kontuzji. - Był to uraz pleców, który musiałem wyeliminować podczas indywidualnej pracy na treningu funkcjonalnym. Bardzo się cieszę z powrotu na boisko, bo był to dla mnie ciężki okres i robiłem wszystko, by wrócić jak najszybciej do piłki ręcznej, która sprawia mi ogromną radość. W meczu z SMS-em tak naprawdę wchodziłem tylko do obrony, aby zobaczyć czy ból będzie wracać. Swojej postawy w meczu z Vetreksem Sokół nie mnie oceniać, zostawmy to trenerom - powiedział szczypiornista Wybrzeża Gdańsk.Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Bilety na MŚ 2023 do kupienia za pośrednictwem Eventim!
-
GRZECHO77 Zgłoś komentarz
Dokładnie :) z 8-kilo więcej by się przydało,ciężko by było cię wtedy zatrzymać.Życzę powodzenia.