Pojedynek w Lizbonie rozpoczął się po myśli gości z Węgier. W 5. minucie, po dwóch trafieniach Szabolcsa Zubaia prowadzili oni już 5:1. Dwanaście minut później ich przewaga była jedynie delikatnie niższa, wynosiła bowiem nadal trzy trafienia (8:5). Bardzo dobry fragment gry notował wówczas Zsolt Balogh (3 gole), a między słupkami korzystnie prezentował się Roland Mikler.
W każdą minutą inicjatywa przyjezdnych jednak malała. Przy zejściu na przerwę wygrywali oni już zaledwie jedną bramką, natomiast drugą połowę lepiej rozegrali już gospodarze. Lizbończyków do sukcesu poprowadził duet skrzydłowych Pedro Andre Caseiro Portela-Pedro Alberto Silva Osorio Solha, który zapisał na swoim koncie ponad połowę goli całego zespołu (łącznie 15).
Rewanż w Szeged odbędzie się 27 kwietnia. Początek meczu o godzinie 19:15.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Sporting Lizbona - Pick Szeged 29:27 (11:12)
Najwięcej bramek: dla Sportingu - Pedro Andre Caseiro Portela 8, Pedro Alberto Silva Osorio Solha 7; dla Picku - Jonas Larholm 8, Zsolt Balogh 7