Adam Wiśniewski wszedł w środę na boisko w trakcie pierwszej połowy i od razu wprowadził ogromne ożywienie w drużynie. - Fajnie, bo od razu inaczej się gra, gdy rzuca się trzy bramki. Człowiek momentalnie dostaje skrzydeł i chce jeszcze więcej wnosić - powiedział skrzydłowy Orlenu Wisły Płock i reprezentacji Polski.
[ad=rectangle]
Biało-czerwoni przegrali z Hiszpanami i w ich grze było widać dużo nerwowości. - Spotkaliśmy się po dłuższej przerwie, a zawsze pierwsze mecze gramy nie za dobrze. Ten mecz był po to, by go po prostu zagrać. Szkoda że przegraliśmy. Mamy dużo do poprawy, ale z Hiszpanią nie odkrywaliśmy wszystkich kart przed spotkaniem z Niemcami - przekonuje Adam Wiśniewski.
Starcie z Hiszpanią dużo da w kontekście dwumeczu z Niemcami? - To bardzo mocny rywal. Było nas wielu na ławce i trener szachował składem. W sobotę nikt na pewno nie będzie zmęczony - uważa Wiśniewski. - Będzie analiza tego meczu, aby przygotować się do potyczki z Niemcami. W sobotę na pewno będziemy jeszcze bardziej walczyli, bo to mecz o wszystko - o awans do mistrzostw świata - zdeklarował.
Adam Wiśniewski: Nie odkrywaliśmy wszystkich kart
Adam Wiśniewski zanotował bardzo dobre wejście na boisko w meczu z Hiszpanią. Skrzydłowy Orlenu Wisły Płock przekonuje, że Polacy nie pokazali w środę wszystkiego.