Echa finału: Komisarz Ligi wysłuchał opinii Manolo Cadenasa i przedstawicieli Vive

W poniedziałek i we wtorek odbyły się posiedzenia, podczas których Komisarz Ligi Bogusław Trojan wysłuchał opinii przedstawicieli Vive Targów Kielce oraz Manolo Cadenasa ws. bójki z finału Superligi.

Spotkania Komisarza Ligi i poszczególnych stron sporu to jeden z pierwszych kroków w kierunku wyjaśnienia motywów zajść z czwartego meczu finałowego PGNiG Superligi oraz ustalenia kar dla zaangażowanych w bójkę trenerów Vive Targów i Orlen Wisły.

W poniedziałek Bogusław Trojan spotkał się z przedstawicielami kieleckiego klubu (nieobecny w kraju był wówczas Talant Dujszebajew), dzień później rozmawiał ze szkoleniowcem Nafciarzy, Manolo Cadenasem.
[ad=rectangle]
- W poniedziałek pewne kwestie informacyjnie przedstawiał dyrektor sportowy kieleckiego klubu Radosław Wasiak, który złożył jednocześnie odpowiednie pisma i materiały na płytach. Działał w imieniu menedżera Dujszebajewa, który był wówczas nieobecny w Polsce - wyjaśnia Trojan. - We wtorek odbyło się natomiast spotkanie z trenerem Cadenasem, podczas którego wyjaśnił jak w jego oczach wyglądały sprawy z tych nieszczęsnych zajść z czwartego meczu - dodaje.

Teraz "piłeczka" znajduje się po stronie Komisarza Ligi, który zastanawia się nad przekazaniem całej sprawy do Komisji Dyscyplinarnej Związku Piłki Ręcznej w Polsce. - Muszę rozstrzygnąć czy w moim odczuciu sprawa wymaga tak daleko idących kar, czy powinienem ją złożyć i przekazać do Komisji Dyscyplinarnej czy też korzystając z tych środków, które mi przysługują, rozstrzygnąć sprawę - rozważa.

Trojan decyzje zarówno nt. przekazania sprawy do Komisji Dyscyplinarnej, jak i ws. ewentualnych wysokości kar dla trenerów Manolo Cadenasa i Talanta Dujszebajewa powinien podjąć w trakcie nadchodzącego weekendu. - Daję sobie na to czas do początku przyszłego tygodnia. Muszę na spokojnie wszystko odsłuchać, przeczytać, zapoznać się z materiałami klubowymi, które dostarczono mi podczas spotkań. W poniedziałek, ewentualnie we wtorek być może będę mógł powiedzieć już coś więcej - kończy.

Przypomnijmy, że podczas czwartego meczu finałowego PGNiG Superligi w płockiej Orlen Arenie w 4. minucie spotkania trenerzy Cadenas i Dujszebajew zostali ukarani czerwonymi kartkami za udział w bójce. Nagrania z klubowych telewizji pokazały, że to szkoleniowiec Vive Targów zaatakował opiekuna Nafciarzy, który z kolei wcześniej prowokował go przy jego ławce.

Do regularnych przepychanek doszło też między zawodnikami obu klubów, na parkiecie pojawił się ponadto jeden z kibiców Wisły. W tym ostatnim przypadku sprawa trafiła już do Komisji Dyscyplinarnej ZPRP.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (30)
avatar
K_i_b_i_c
13.06.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Skoro potrafili podać sobie łapę po końcowym gwizdku, to powinno się zakończyć na upomieniach, a bardziej powinno się trąbic o tym, ze w końcu rozsądek wziął gore nad emocjami. 
Marco Polo
12.06.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Byc może działacze przyjęli strategie wyczekiwania .
Wysokość kary zdecyduje czy przystąpią do działania lub tego zaniechają.
Takich sytuacji nie sposób przewidziec, ale trzeba reagować nawet j
Czytaj całość
avatar
HBLLove
12.06.2014
Zgłoś do moderacji
8
0
Odpowiedz
Dajcie lepiej jakiegoś newsa o transferach klubów polskiej ligi a nie cały czas ta nudna debata. Kto jest kim zainteresowany? Jakieś przecieki? 
Marco Polo
12.06.2014
Zgłoś do moderacji
4
2
Odpowiedz
Obaj trenerzy sa winni zaistniałej sytuacji dlatego powinni zostać skarceni solidarnie.
Jednolity wymiar kary spowoduje ,że nie będzie dalszych analiz kto zasłużył na surowszą karę, czy ten kto
Czytaj całość
avatar
Krzywousty
12.06.2014
Zgłoś do moderacji
0
7
Odpowiedz
dlaczego wykasowano mój wpis. Czy słowo "paTalant" jest obraźliwe??