Po dwóch tygodniach ciężkich treningów szczypiorniści Siódemki Miedź poznali w końcu smak piłki. W poniedziałek rozegrali pierwszy mecz sparingowy. Zakończył się ich zwycięstwem 37:30. Jeśli chodzi o sam przebieg spotkania, to wyrównane było przez kwadrans (9:9).
[ad=rectangle]
Potem legniczanie konsekwentnie powiększali przewagę. - Rezultat nie miał większego znaczenia. To było nasze pierwsze granie po pracy głównie nad kwestiami fizycznymi. Słabo prezentowaliśmy się w obronie, brakowało płynności w akcjach, ale trudno oczekiwać czegoś więcej na tym etapie przygotowań. Lepiej było jeśli chodzi o ofensywę - podsumował poniedziałkowy sparing trener Piotr Będzikowski.
ŚKPR Świdnica - Siódemka Miedź Legnica 30:37 (15:20)
ŚKPR: Potocki, Bajkiewicz, Gil, Kuchciński - Piędziak 8, Misiejuk 3, P. Rogaczewski 3, K. Rogaczewski 3, Karpiński 2, Grochowski 2, Bieżyński 2, Chaber 2, Dębowczyk 2, Motylewski 2, Krzaczyński 1, Czerwiński, Rymsza
Siódemka: Matkowski, Mazur, K. Wyszogrodzki - Szuszkiewicz 5, Czuwara 8, Płaczek 4, Wita 3, Makowiejew 6, Nastaj 4, Antosik 2, Piwko 4, Cegłowski 1.