Superpuchar Francji: PSG zniszczyło Dunkierkę, 2 bramki i mizerny występ Pawła Paczkowskiego
Paris Saint-Germain rozgromiło 34:23 w finale Superpucharu Francji Dunkerque HB z Pawłem Paczkowskim w składzie. Polski rozgrywający nie będzie miło wspominał konfrontacji przeciwko paryżanom (2/9).
Po przerwie mistrzowie Francji byli jedynie tłem dla ćwierćfinalisty Champions League z poprzedniego sezonu, a z marzeń o zgarnięciu trofeum boleśnie odarł Thierry Omeyer. Wskutek jego licznych interwencji i fenomenalnej dyspozycji rzutowej Gabora Csaszara (7/7) dwadzieścia minut przed końcową syreną PSG prowadziło już różnicą już 10 bramek! Zanosiło się na potężne lanie, ale ekipa z Paryża nie forsowała dalej tempa, a Gardent rotował składem, dając szansę gry wszystkim zawodnikom. PSG triumfowało 34:23 i zrewanżowało się Dunkierce za poprzedni sezon.
Paweł Paczkowski zdobył w finałowym pojedynku dwie bramki, oddając najwięcej rzutów ze wszystkich zawodników Dunkierki (2/9 - 22%). Polski rozgrywający meczu do udanych zaliczyć nie może, jednak należy podkreślić, że dopiero co wraca do gry po długiej kontuzji. "Paczas" miał także dwie asysty i zanotował jedną stratę.
Dunkerque HB - Paris Saint-Germain 23:34 (10:14)
Dunkerque HB: Gerard (5 interwencji), Annotel (2 obrony) - Butto 6, Causse 3, Joumel 3, Paczkowski 2, Emonet 2, Pejović 2, Nagy 2, Afgour 1, Lamon 1, Nieto 1, Guillard, Mokrani.
PSG: Omeyer (12 interwencji), Annonay (4 obrony) - Csaszar 7, Narcisse 5, Melić 4, Vori 3, Honrubia 3, Kopljar 3, Gunnarsson 2, Accambray 1, Gojun 1, Abalo 1, M'Tima 1.