Emocje do samego końca - relacja z meczu Meble Wójcik Elbląg - MKS Poznań

KS Meble Wójcik Elbląg pokonał przed własną pblicznością MKS Poznań 24:23 i zanotował pierwsze zwycięstwo w tym sezonie.

Zarówno Meblarzom jak i zawodnikom MKS nie udało się zdobyć kompletu punktów na inaugurację sezonu. Gospodarze rozpoczęli ligowe zmagania od remisu z Kar-Do Spójnia Gdynia, poznaniacy natomiast nieznacznie ulegli spadkowiczowi PGNiG Superligi mężczyzn, dlatego też trudno było jednoznacznie wskazać faworyta tego pojedynku.
[ad=rectangle]
Spotkanie zdecydowanie lepiej rozpoczęli elblążanie, wśród których prym w ataku wiódł Damian Spychalski. W bramce gospodarzy świetnie spisywał się Marcin Głębocki notując kilka skutecznych interwencji. Największe, bo pięciobramkowe, prowadzenie w tym meczu elblążanie osiągnęli po rzucie Stanisława Gębali w 18. minucie. Chwilę później sytuacja na boisku uległa diametralnej zmianie i to przyjezdni zaczęli dyktować warunki. Poznaniacy wykorzystali każdy drobny błąd gospodarzy i zdobywając sześć goli z rzędu odrobili straty z nawiązką. Po 30. minutach gry tablica wyników wskazywała 12:13.

Początek drugiej połowy był nie najlepszy w wykonaniu obu ekip, które seryjnie popełniały błędy. Co prawda w 32. minucie gola na remis zdobyli elblążanie, jednak kolejny wpadł dopiero pięć minut później z rąk Bartosza Przedpełskiego. Następny kwadrans należał do Meblarzy, którzy po sugestiach trenera zmienili sposób obrony. Elblążanie zdobyli w tym czasie dziewięć bramek, a stracili tylko cztery (22:18). Poznaniacy nie poddali się jednak tak łatwo i do końca walczyli o każdą piłkę, dzięki czemu w 55. minucie, po golu Daniela Bartłomiejczyka, mieli już tylko jedną bramkę mniej. Do końca spotkania obie drużyny trafiły do siatki przeciwnika po dwa razy. Ostatecznie Elbląg wygrał 24:23.

Meble Wójcik Elbląg - MKS Poznań 12:13 (24:23)

Wójcik: Głębocki, Fiodor, Krawczyk - Spychalski 7, Szopa 6/2, Gębala 3, Serpina 3, Malczewski 2, Kostrzewa 2, Dawidowski 1, Olszewski, Nowakowski, Bąkowski, Malandy, Dorsz.
Kary: 12 minut (Malczewski x2, Serpina x2, Kostrzewa, Malandy)
Karne: 2/2

MKS: Zarzycki, Badowski - Niedzielski 5/3, Kaczmarek 5, Przedpełski 4, Bartłomiejczyk 3, Kasperczak M. 3, Tokaj 2, Leder 1, Kasperczak J., Pochopień, Wach, Niedzielak, Żochowski.
Kary: 12 minut (Kasperczak M. x2, Leder, Kaczmarek, Tokaj, Niedzielak)
Karne: 3/3

Sędziowali: Biernacki-Leszczyński R.
Widzów: 300

Komentarze (1)
avatar
niewidziakniewidziacki
21.09.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Widać MKS dobrze przygotował się do sezonu i będzie dla każdego groźny. Mało zabrakło, żeby urwał punkt faworytowi.