- To już oficjalne. Władze klubu podjęły decyzję, że nie podpiszą ze mną nowego kontraktu. Magdeburg chce odmłodzić zespół i za dwa, trzy lata grać w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Do tego czasu na mojej pozycji mają ogrywać się młodzi - wyjaśnia Jurecki w rozmowie ze SportoweFakty.pl.
[ad=rectangle]
Reprezentant Polski barw SCM bronił od 2006 roku. W ciągu ośmiu lat gry w Bundeslidze rzucił ponad siedemset bramek. W Polsce Jurecki występował w Tęczy Kościan, Olimpii Piekary Śląskie i Chrobrym Głogów, z tym ostatnim klubem sięgając po jedyny w karierze medal mistrzostw kraju.
Jak wyglądają plany doświadczonego obrotowego na najbliższą przyszłość? - Chcę grać dalej - mówi z uśmiechem. - Na razie jeszcze nie wiem, co się stanie. Mam dużo czasu. Jestem otwarty na propozycje. Zarówno, jeśli chodzi o pozostanie w Niemczech, jak i powrót do Polski.
Jednym z następców Jureckiego w Magdeburgu będzie Maciej Gębala. - Ma wejść do drużyny, ogrywać się i zbierać doświadczenie - przyznaje nasz rozmówca. - Jest już tutaj razem z bratem drugi rok. Myślę, że nie po to byli do Niemiec ściągani, aby teraz klub miał ich odstawić na boczny tor.