Kielczanie jak dotąd realizują swój plan w stu procentach. Po zwycięstwach nad Kadetten Schaffhausen i Pick Szeged podopieczni Talanta Dujszebajewa mają na koncie cztery punkty i zajmują pierwsze miejsce w tabeli grupy D. Jeżeli uda im się pokonać również Ukraińców, to zdecydowanie umocnią się na prowadzeniu. Vive Tauron jest faworytem do zgarniecie pełnej puli w tym spotkaniu. Za gospodarzami przemawia doświadczenie, silniejsza i wyrównana kadra, znakomity trener oraz przewaga własnej hali. Trudno w zasadzie wyobrazić sobie inny wynik niż kolejny triumf kielczan, ale łatwo nie będzie.
[ad=rectangle]
W Lidze Mistrzów żadnego rywala nie można lekceważyć i żółto-biało-niebiescy doskonale zdają sobie z tego sprawę. Nastroje nieco studzi m.in. Mateusz Jachlewski. -Jeśli ktoś myśli, że to najsłabszy zespół w grupie, bo awansował z turnieju kwalifikacyjnego, to się myli. Zawodnicy, którzy grają w Motorze wcześniej reprezentowali inne kluby występujące w Lidze Mistrzów. To nie są anonimowi gracze - przestrzega skrzydłowy.
Motor to również najlepsza od dawna drużyna na Ukrainie, która swoje mecze z konieczności rozgrywa obecnie w Kijowie. W składzie niedzielnego rywala Vive występuje wielu reprezentantów Ukrainy, Rosji czy Białorusi. Wystarczy wspomnieć chociażby Siergieja Onufrienkę i Mykołaja Stietsiurę, obrotowego Olexandra Szewieliewa czy rozgrywającego z Hiszpanii Angela Pereza de Inestrosa. Dwaj ostatni mają za sobą występy m.in. w Ciudad Real. Motor posiada w składzie także doświadczonego słowackiego bramkarza Richarda Stochla, broniącego niegdyś barw Montpellier Agglomeration i Celje Pivovarna Lasko.
Występ w tegorocznej edycji Champions League to druga przygoda zaporożan z tymi rozgrywkami. W poprzednim sezonie podopieczni Siergieja Bebeszko zdołali awansować do najlepszej szesnastki, a w fazie grupowej m.in. zremisowali na wyjeździe z Rhein-Neckar Löwen i pokonali przed własną publicznością MKB Veszprém. Takie wyniki muszą budzić respekt. Aby znaleźć się w gronie uczestników Ligi Mistrzów, Motor musiał wygrać turniej kwalifikacyjny z udziałem włoskiego klubu Junior Fasano oraz portugalskiego FC Porto. W dwóch dotychczasowych pojedynkach zaporożanie najpierw stoczyli zacięty bój z Pick Szeged, ulegając Węgrom na ich terenie różnicą zaledwie jednej bramki, a następnie przegrali w Kijowie z francuską Dunkierką. Jak dotąd najlepszym strzelcem zespołu jest Siergii Burka, mający na koncie 11 bramek.
Ostatnim sprawdzianem kielczan przed konfrontacją z Motorem było wyjazdowe starcie z SPR Stalą Mielec. Mistrzowie Polski wygrali bardzo zdecydowanie (34:23), co jest niezłym prognostykiem przed meczem z Ukraińcami. W Mielcu w drużynie Vive zabrakło kilku kontuzjowanych zawodników - Tomasza Rosińskiego, Grzegorza Tkaczyka oraz Ivana Cupicia. Do dyspozycji trenera w niedzielę będą już dwaj ostatni, zabraknie natomiast Rosińskiego. Oprócz tego nie wystąpią też Julen Aguinagalde i Denis Buntić. Ich brak to duże osłabienie mistrzów Polski. W pojedynku z Motorem, mimo czerwonej kartki, otrzymanej w pojedynku z Pick Szeged, zobaczymy natomiast na boisku Michała Jureckiego.
Vive Tauron Kielce - HC Motor Zaporoże / 12.10, g. 20.00
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Dinamo Bukareszt | 10 | 7 | 0 | 3 | 293:280 | 14 |
2 | Orlen Wisła Płock | 10 | 7 | 0 | 3 | 278:250 | 14 |
3 | Elverum Handball | 10 | 6 | 1 | 3 | 278:272 | 13 |
4 | Abanca Ademar Leon | 10 | 5 | 2 | 3 | 252:251 | 12 |
5 | Riihimaeki Cocks | 10 | 2 | 2 | 6 | 246:269 | 6 |
6 | Wacker Thun | 10 | 0 | 1 | 9 | 268:293 | 1 |