Żółto-biało-niebiescy w Danii podtrzymali pasmo zwycięstw w tegorocznej edycji Champions League. - Pokazaliśmy w tym meczu charakter i kiedy przeciwnik nas dochodził potrafiliśmy dalej grać konsekwentnie i budować przewagę. Dla nas również to pewne doświadczenie, ponieważ przy przewadze 3-4 goli powinniśmy rzucić kolejne bramki i grać jeszcze spokojniej - ocenia Uros Zorman.
[ad=rectangle]
Mistrzowie Polski przystępowali do pojedynku w Danii nie w pełnym składzie. Z powodu kontuzji Talant Dujszebajew nie mógł skorzystać z usług Julena Aguinagalde, Tobiasa Reichmanna oraz Tomasza Rosińskiego. Brak trzech podstawowych graczy nie przeszkodził jednak kielczanom w odniesieniu piątego już zwycięstwa w elitarnych rozgrywkach. - Zagraliśmy bez kilku zawodników, ale każda drużyna w Lidze Mistrzów ma problemy z urazami. Pokazaliśmy w tym spotkaniu, że potrafimy sobie radzić także w takich sytuacjach. Bardzo cieszymy się z dwóch punktów zdobytych na trudnym terenie - nie kryje rozgrywający.
W najbliższą niedzielę szczypiorniści Vive Tauronu Kielce zagrają o szóste zwycięstwo w Lidze Mistrzów. W rewanżowym pojedynku we własnej hali podejmować będą zespół Aalborga.