Lider trzyma się mocno - relacja z meczu AZS AWF Biała Podlaska - KPR Borodino Legionowo
Trwa znakomita passa KPR-u Borodino Legionowo. Tym razem podopieczni Roberta Lisa pokonali na wyjeździe AZS AWF Biała Podlaska, umacniając się na szczycie pierwszoligowej tabeli.
Przewaga KPR-u Borodino rosła wraz z upływem meczu, a pierwsze skrzypce w zespole lidera tabeli tradycyjnie grali Paweł Gawęcki, Michał Prątnicki oraz Kamil Ciok. Różnica dzieląca obie ekipy w przerwie sięgnęła nawet jedenastu trafień i już wówczas było przesądzone, że dwa punkty padną łupem gości.
W drugiej części spotkania legionowianie spuścili z tonu. Trener Lis zaczął rotować składem, a szyki obronne zespołu nieco się rozluźniły. Akademicy - głównie za sprawą Piotra Pezdy i Marcina Stefańca - zmniejszyli rozmiary porażki, zwycięstwo przyjezdnych nawet przez moment nie było jednak zagrożone.
KPR Borodino - dzięki nieoczekiwanej porażce Polski Cukier Pomezanii Malbork - ma już osiem punktów przewagi nad drugim miejscem. Do końca sezonu pozostało osiem spotkań. Legionowianom do awansu brakuje jeszcze dziewięciu oczek.
AZS AWF Biała Podlaska - KPR Borodino Legionowo 20:29 (6:17)
Najwięcej bramek: dla AZS AWF-u: Piotr Pezda 9, Marcin Stefaniec 6, Maciej Chodur 2; dla KPR-u Borodino - Paweł Gawęcki, Kamil Ciok - po 8, Michał Prątnicki 5.