Talant Dujszebajew: Nasza forma idzie w górę

- Przed nami dwa ciężkie tygodnie. Wiedzieliśmy, że w Zabrzu czeka nas bardzo trudne spotkanie, bo Górnik prezentuje bardzo dobry poziom. Chciałbym podziękować kibicom, którzy przyszli na mecz. Na pewno swojej decyzji nie żałują, bo zobaczyli ciekawe spotkanie - ocenia Talant Dujszebajew, trener Vive Tauronu Kielce.
[ad=rectangle]
Szkoleniowiec mistrza Polski przekonuje, że mecz z Górnikiem Zabrze był dla jego zespołu ważnym elementem przygotowań do najbliższych kluczowych spotkań. - To dla nas kolejny krok ku temu, żeby dobrze się przygotować. We wtorek czeka nas kolejny trudny mecz z Orlen Wisłą Płock. Mogę być zadowolony, bo zagrali wszyscy zawodnicy, których do Zabrza zabrałem - zauważa opiekun drużyny z Hali Legionów.

Trener kielczan nie był do końca zadowolony z pierwszej połowy. - Popełniliśmy trochę za dużo błędów i daliśmy możliwość Górnikowi rzucić 6-7 łatwych bramek z kontry. W drugiej połowie było pod tym względem trochę lepiej to wyglądało z naszej strony. Nasza forma idzie w górę. Kiedy jednak wygrywasz mecz, to zawsze jesteś zadowolony i my także nie narzekamy - przekonuje Dujszebajew.

W trakcie meczu szkoleniowiec Vive często nie zgadzał się z decyzjami arbitrów, głośno protestując przeciwko ich werdyktom. - Dla nas sędziowie nie byli w tym meczu problemem i nie chciałbym oceniać ich pracy. Byliśmy skupieni na swojej pracy i tylko to się liczyło. Nie mamy do nich żadnych pretensji, bo nie wypaczyli wyniku tego spotkania - puentuje opiekun mistrza Polski.