Ważna końcówka rundy zasadniczej Wybrzeża. Patryk Abram: W Puławach i z Chrobrym po cztery punkty

Tabela PGNiG Superligi ułożyła się tak, że w przypadku dwóch zwycięstw, szczypiorniści Wybrzeża Gdańsk mają ogromną szansę na awans do play-offów. Patryk Abram wierzy w punkty w Puławach i z Chrobrym.

Wybrzeże Gdańsk w 2015 roku spisuje się lepiej niż miało to miejsce jesienią. Dzięki temu na dwie kolejki przed końcem podopieczni Daniela Waszkiewicza i Damiana Wleklaka nie muszą patrzeć tylko w dół tabeli. - Naszym wspólnym celem jest utrzymanie w PGNiG Superlidze. Potrzebne są nam punkty. Nie patrzę na sytuację w tabeli. Musimy po prostu w tych dwóch meczach uzbierać jak najwięcej punktów. Miejmy nadzieję, że po spotkaniach z Azotami w Puławach i z Chrobrym przybędą nam cztery oczka - powiedział Patryk Abram.
[ad=rectangle]
W ostatnim czasie lewoskrzydłowy czerwono-biało-niebieskich miał okazję mierzyć się z najlepszymi zespołami ligi. - Na początku każdy uczył się PGNiG Superligi. Z perspektywy czasu, wszyscy zrobiliśmy postępy. Dostosowaliśmy się do twardych warunków stawianych przez każdego przeciwnika. Dla mnie i kolegów, to cenne doświadczenie. Oby było go jak najwięcej - zauważył Abram.

Szczególnie trudne wydaje się spotkanie gdańszczan w Puławach. Na południe Polski Wybrzeże pojechało we wtorek. - Czy uda nam się wygrać, odpowie środowy wynik. Wierzę, że możemy pokusić się o dobry występ w Puławach i przywieźć dwa punkty. Każdy zrobi wszystko, by tak się stało - stwierdził Abram, którego już dwa dni później czeka kolejne starcie. - Nie jest ważne to, że z Chrobrym zagramy już w piątek, czy mielibyśmy zagrać w jakikolwiek inny dzień. I tak damy z siebie wszystko. Jesteśmy ambitni i chcemy wygrywać - dodał wychowanek Nielby Wągrowiec, który w Wybrzeżu gra od 2011 roku.

Patryk Abram wraz z kolegami walczą o awans do play-off
Patryk Abram wraz z kolegami walczą o awans do play-off

Zmiana w grze gdańszczan jest widoczna. Nie tylko przynosi punkty, ale również jest bardziej efektowna. - Gramy bardziej płynnie w ataku i mocniej w obronie. Zdarzają się nam jeszcze przestoje, ale potrafimy z nich wychodzić. Cały czas dążymy do tego, żeby to wyglądało z meczu na mecz coraz lepiej - zakończył Patryk Abram.

Źródło artykułu: