Przed sezonem
W trakcie okresu przygotowawczego doszło w Przemyślu do znacznych zmian, poczynając od nazwy klubu. To już trzeci raz, kiedy Harcerze przemianowali nazewnictwo w ostatnich latach. Ostatecznego kształtu nabrała ona w okolicach sierpnia, po osiągnięciu porozumienia z sekcją piłki nożnej, która zezwoliła na użycie tradycyjnych biało-żółto-czerwonych barw, lilijki oraz członu "Czuwaj". Nowa pełna nazwa to Stowarzyszenie Rozwoju Sportu Czuwaj Przemyśl.
W kadrze klubu również doszło do znacznych roszad. Najważniejszym transferem do Przemyśla był powrót Pawła Stołowskiego, po półrocznej przerwie na grze w Piotrkowianinie Piotrków Trybunalski. Bardzo solidnie prezentował się również na papierze nowy skrzydłowy Paweł Puszkarski, który rok wcześniej był najlepszym strzelcem drużyny AZS-u UW Warszawa. Klub zasilili także dwaj bramkarze - Henryk Rycharski z Mebli Wójcik Elbląg oraz Łukasz Orłowski. Finalnym uzupełnienie stanowiło przyjście Davida Skręta. W trakcie rozgrywek pojawić się miał również Krzysztof Kusal. Wychowanek Vive Tauronu Kielce nie zagrał w pierwszych kolejkach z powodu kontuzji.
[ad=rectangle]
Czuwaj doznał jednakże kilku dość znaczących osłabień. Najistotniejszymi były odejście Filipa Jarosza (do MKS-u Kalisz) oraz Maurycego Kostki (powrót do II-ligowego Orła Przeworsk). Mateusz Sikora, który uległ ciężkiej kontuzji w połowie sezonu 2013/2014 postanowił zrezygnować z gry w piłkę ręczną i zająć się nauką. Z gry przy ul. Mickiewicza 30 zrezygnowali także Radosław Dziatkiewicz, Łukasz Kalinowski (zawieszenie kariery), Krzysztof Błażkowski (koniec kariery) oraz Adrian Szczepaniec (wyjazd za granicę).
- Celem zespołu jest zajęcie miejsca w pierwszej szóstce, podobnie jak i w poprzednim roku. Wtedy nie udało nam się zrealizować założenia, przede wszystkim ze względu na kontuzje, lecz jeśli unikniemy ich w tym roku, spokojnie stać nas na zajęcie miejsca w czołówce. - oceniał przed rozpoczęciem sezonu Przemysław Korobczak. Jak się okazało później, były to niemal prorocze słowa.
Pierwsza runda
Czuwaj rozpoczął sezon dość niefortunnie. Już pierwszy mecz zakończył się bardzo wysoką porażką w Kaliszu - aż 24:36. Terminarz również szczególnie nie sprzyjał siódemce z grodu nad Sanem. Po tygodniu do Przemyśla przyjechała PE Gwardia Opole, która wygrała ostatecznie wszystkie mecze w lidze. Pierwszy punkt udało się zdobyć w Grodkowie, po kapitalnej pogoni w końcówce spotkania, a na zwycięstwo przyszło czekać fanom z Przemyśla do 4. kolejki, kiedy przy Mickiewicza 30 gospodarze podejmowali ŚKPR Świdnica. Drużyna z Dolnego Śląska została rozbita aż 30:21, a SRS rozpoczął marsz w górę tabeli.
Przed meczem z KSSPR Końskie do zespołu dołączyli zapowiadany od początku rozgrywek Krzysztof Kusal oraz Sebastian Piechnik. Z klubem zaś rozstał się Łukasz Hataś. Tym razem konecczanie wygrali 32:26, lecz Czuwaj i tak sprawił w całej rundzie bardzo dobre wrażenie. Rozgromił na wyjeździe KSZO Odlewnię Ostrowiec Świętokrzyski, wygrał z Siódemką Miedź Legnica oraz Viretem CMC Zawiercie. To pozwoliło zakończyć rok 2014 na 6. pozycji w tabeli. Jedynie występ w Pucharze Polski mógł przynieść wyraźne rozczarowanie, bowiem przygoda Harcerzy tym razem zakończyła się po jednym meczu - z SPR-em Tarnów.
Druga runda
Runda wiosenna rozpoczęła się znakomicie. Przemyślanie wzięli rewanż za inaugurację sezonu i ograli MKS Kalisz aż 40:26. Później jednak przyszły dwa bardzo słabe mecze z drużynami z Opolszczyzny. Porażka z przewodzącą w tabeli od samego początku Gwardią nie przynosi ujmy. Gorzej jednak, gdy przegrywa się aż 22 bramkami. Na domiar złego Czuwaj przyjechał do Opola w bardzo okrojonym składzie, a wyjechał z kontuzjowanym Piotrem Żakiem. Kiedy zaś okazało się, że występ z Olimpem Grodków będzie ostatnim dla Henryka Rycharskiego, w serca fanów wlał się duży niepokój.
W 17. kolejce trzeci raz z rzędu udało się wygrać w Świdnicy. O pełnym przełamaniu nie mogło być jednak mowy. Ostateczna odpowiedź na co stać SRS i czy miejsce w górnej części tabeli jest możliwe miała paść w pojedynku z Ostrovią Ostrów Wielkopolski. Po znakomitych zawodach to właśnie Harcerze okazali się lepsi, a do końca sezonu nie przegrali już we własnej hali. Ponownie więc można mówić o Twierdzy Przemyśl, niezdobytej od początku lutego.
Podopieczni Przemysława Korobczaka nie prezentowali się już tak dobrze w grach wyjazdowych. Bardzo często brakowało im zimnej krwi, która pomogłaby w meczach z KSSPR-em oraz Siódemką Miedź. Zarówno w Legnicy jak i w Końskich Czuwaj przegrał zaledwie jedną bramką, niemal przez cały czas prowadząc. Gdyby te porażki udało się ostatecznie przekuć w sukces, realne stałoby się nawet ligowe podium. [nextpage]Kluczowa postać
Odpowiedź może być w tym roku tylko jedna - Mateusz Kroczek. Pewny na skrzydle, szybki w kontrach oraz skuteczny przy egzekwowaniu rzutów karnych syn drugiego szkoleniowca Piotra Kroczka rozegrał najlepszy sezon w barwach Czuwaju i po raz pierwszy w życiu przełamał barierę 150 bramek. Warto też wspomnieć o renesansie formy w drugiej części sezonu Pawła Stołowskiego oraz bardzo równej i pewnej grze Macieja Kubisztal. Bez tej trójki ciężko sobie w tym momencie wyobrazić kształt przemyskiej drużyny.
Harcerzy należy także pochwalić za grę na swoim boisku. U siebie przegrali oni tylko z wyżej notowanymi ekipami, a zdobyli łącznie aż 19 punktów na 26 możliwych, co jest czwartym wynikiem wśród wszystkich drużyn. Cieszy też wzrost frekwencji, lecz o pełnej hali z czasów Superligi nadal można pomarzyć. Fani ściągnęli na obiekt POSiR-u w komplecie tylko raz - przy okazji meczu z KSSPR-em Końśkie.
Kto zawiódł?
Jeśli najmocniejszym elementem były występy w domu, to z pewnością gra na wyjazdach pozostawiała sporo do życzenia. Wprawdzie udało się przywieźć punkty z delegacji m.in w Ostrowcu Świętokrzyskim czy Zawierciu, lecz remis z MTS-em Chrzanów, porażka z ostatnim w tabeli AZS-em UW Zielona Góra czy klęski przeciw Gwardii i MKS-owi Kalisz nie przynoszą chluby. Dobry wynik w całych rozgrywkach niestety nie przekuwa się także na zainteresowanie sponsorów, którzy pomogliby stworzyć zespół zdolny do walki o PGNiG Superligę.
Opinia
Póki co w szeregach SRS-u nie ma głosów o żadnych szczególnych zmianach oraz ruchach kadrowych. Z pewnością nie należy się spodziewać kolejnych rewolucji. Po kilku szalonych latach nastąpiła chyba wreszcie oczekiwana przez wszystkich stabilizacja. Obce stają się problemy znane z innych klubów, które doznały kilka lat temu goryczy spadku z Superligi. Najważniejszym celem dla zarządu będzie utrzymanie tendencji wzrostowej pod względem wyników sportowych, pozyskanie sponsora tytularnego oraz wzmocnienie na 2-3 newralgicznych pozycjach.
Statystki Czuwaju Przemyśl w sezonie 2014/2015:
Lokata: 6 miejsce
Mecze: 12 zwycięstw, 3 remisy, 11 porażek
Punkty: 27
Bramki: 761:759
Tak grał Czuwaj Przemyśl:
1. kolejka: MKS Kalisz - Czuwaj Przemyśl 36:24
2. kolejka: Czuwaj Przemyśl - Gwardia Opole 22:31
3. kolejka: UKS Olimp Grodków - Czuwaj Przemyśl 29:29
4. kolejka: Czuwaj Przemyśl - ŚKPR Świdnica 30:21
5. kolejka: KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski - Czuwaj Przemyśl 39:34
6. kolejka: Czuwaj Przemyśl - KU AZS UZ Zielona Góra 33:27
7. kolejka: KSZO Odlewnia Ostrowiec Świętokrzyski - Czuwaj Przemyśl 20:33
8. kolejka: MTS Chrzanów - Czuwaj Przemyśl 29:29
9. kolejka: Czuwaj Przemyśl - KSSPR Końskie 26:32
10. kolejka: Viret Zawiercie - Czuwaj Przemyśl 32:35
11. kolejka: Czuwaj Przemyśl - Siódemka Miedź Legnica 27:24
12. kolejka: Olimpia Piekary Śląskie - Czuwaj Przemyśl 32:27
13. kolejka: Czuwaj Przemyśl - SPR Tarnów 28:27
14. kolejka: Czuwaj Przemyśl - MKS Kalisz 40:26
15. kolejka: Gwardia Opole - Czuwaj Przemyśl 43:21
16. kolejka: Czuwaj Przemyśl - Olimp Grodków 22:27
17. kolejka: ŚKPR Świdnica - Czuwaj Przemyśl 20:21
18. kolejka: Czuwaj Przemyśl - KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski 39:36
19. kolejka: KU AZS UZ Zielona Góra - Czuwaj Przemyśl 29:26
20. kolejka: Czuwaj Przemyśl - KSZO Oolewnia Ostrowiec Św. 34:32
21. kolejka: Czuwaj Przemyśl - MTS Chrzanów 31:21
22. kolejka: KSSPR Końskie - Czuwaj Przemyśl 28:27
23. kolejka: Czuwaj Przemyśl - Viret Zawiercie 33:33
24. kolejka: Siódemka Miedź Legnica - Czuwaj Przemyśl 30:29
25. kolejka: Czuwaj Przemyśl - Olimpia Piekary Śląskie 35:24
26. kolejka: SPR Tarnów - Czuwaj Przemyśl [b]31:26
Statystyki zawodników
Zawodnik | Bramki | Mecze | Średnia |
---|---|---|---|
Mateusz Kroczek | 159 | 26 | 6,11 |
Paweł Stołowski | 152 | 26 | 5,85 |
Maciej Kubisztal | 116 | 26 | 4,46 |
Paweł Puszkarski | 94 | 26 | 3,62 |
Damian Misiewicz | 75 | 26 | 2,88 |
Piotr Żak | 74 | 22 | 3,36 |
Łukasz Hataś | 27 | 7 | 3,86 |
Krzysztof Kusal | 21 | 18 | 1,17 |
Tomasz Dejnaka | 21 | 24 | 0,88 |
Jakub Wańkowicz | 10 | 9 | 1,11 |
Sebastian Piechnik | 5 | 13 | 0,38 |
David Skręt | 3 | 8 | 0,38 |
Damian Janus | 2 | 8 | 0,25 |
Paweł Sar | 1 | 25 | 0,04 |
Łukasz Orłowski | 1 | 23 | 0,04 |
Henryk Rycharski | 0 | 13 | 0 |
[/b]