Grzegorz Tkaczyk: Piłka ręczna to gra dla prawdziwych mężczyzn

Zawodnicy Vive Tauronu Kielce sięgnęli po dwunaste mistrzostwo Polski w historii. Kapitan zespołu, Grzegorz Tkaczyk, odniósł się jednak do atmosfery, jaką wytworzyli jego rywale w trakcie finałów.

Świętym wojnom zawsze towarzyszą wielkie emocje, ale podczas ostatnich finałów sięgały one niemal zenitu. Nerwowa atmosfera miała miejsce nie tylko na parkiecie i trybunach, ale przeniosła się także na wypowiedzi i komentarze zawodników, trenerów, a nawet, co niespotykane, na komunikaty zarządów obu klubów. Prezesi Orlen Wisły Płock wystosowali list otwarty, w którym krytykowali zachowanie kieleckich zawodników podczas drugiego finałowego meczu.
[ad=rectangle]
[i]

- To była przesada ze strony Wisły, listy otwarte i tego typu rzeczy. Po co to komu?[/i] - zapytał retorycznie kapitan kieleckiej zespołu, Grzegorz Tkaczyk i dodał: -  My nigdy nie płakaliśmy po takich meczach, w poprzedniej rundzie po spotkaniu w Płocku Julen Aguinagalde miał złamane dwa żebra, Tobias Reichmann jedno. To jest piłka ręczna, to jest gra dla prawdziwych mężczyzn. Nie jest to potrzebne, napędzanie takiej atmosfery.

Kibice Nafciarzy w niewybrednych słowach "przywitali" w płockiej Orlen Arenie Tkaczyka i jego kolegów. Fani Wisły mieli pretensje szczególnie do kapitana kieleckiej drużyny i Mateusza Jachlewskiego, którzy w drugim meczu nieprzepisowo zatrzymywali zawodników z Płocka - Alexandra Tioumentseva i Nemanję Zelenovicia.

- Miałem okazję rozmawiać z Zelenoviciem, którego uderzyłem w nos. Proszę mi wierzyć, że to nie było specjalne, czy zamierzone, to był przypadek. On miał nisko głowę, ja domykałem i niefartownie trafiłem go w nos. W swojej karierze nie miałem sytuacji, że chciałem zrobić komuś krzywdy, tak więc zarzuty są błędne - skomentował sytuację Tkaczyk.

"Najlepsi kibice", tak lubią o sobie pisać płoccy kibice. Nigdy nie zgadzaliśmy się na takie "wsparcie dla swojej drużyny", które przez wiekszą część meczu, polega na ubliżaniu swojemu rywalowi. Wydaje się nam, że wczoraj sprawy zaszły za daleko....

Posted by Vive Tauron Kielce on 22 maja 2015
Źródło artykułu: