Historia zatoczyła koło. Powrót trenerki

Trzeci sezon sądeczanek w PGNiG Superlidze obfitował w zmiany trenerów. Już po 3. kolejce rozgrywek z posadą pożegnała się Lucyna Zygmunt. Zastąpił ją Dusan Danis, lecz pod wodzą Słowaka wyniki nie były zadowalające i Góralki musiały powalczyć w play-out. Przed bezpośrednią walką o utrzymanie zarząd podziękował doświadczonemu szkoleniowcowi i zastąpił go Januszem Szymczykiem. Kontrakt obowiązywał do 30 maja i nie został przedłużony, choć drużyna z Nowego Sącza zapewniła sobie ligowy byt.  
[ad=rectangle]
Teraz już wiadomo, że do pracy z pierwszym zespołem wraca Lucyna Zygmunt, mająca bardzo duże doświadczenie i wkład w rozwój sądeckiego szczypiorniaka. Zygmunt jest wieloletnią trenerką Olimpii Nowy Sącz. Klub powstał w 1999 roku przy nowosądeckim Gimnazjum nr 5. Zaczęło się od szkolenia młodzieży, a zakończyło grą w I lidze. Po fuzji z Beskidem Nowy Sącz, dalej pod wodzą trenerki udało się awansować do PGNiG Superligi w 2012 roku.

Nowa-stara opiekunka zawodniczek Olimpii-Beskidu przez niespełna 9 miesięcy rozbratu z drużyną seniorek nie próżnowała. Kontynuowała pracę dyrektorki Gimnazjum nr 5 w Nowym Sączu i doprowadziła juniorki młodsze Olimpii do wicemistrzostwa Polski.

Nikt ze mną nie rozmawiał - rozmowa z Januszem Szymczykiem, byłym trenerem Olimpii-Beskidu Nowy Sącz