Nowa Olimpia-Beskid już trenuje. Dubajova odchodzi?

Przede wszystkim praca nad kondycją, ale też zajęcia z piłką - tak wyglądają pierwsze treningi sądeckich szczypiornistek po urlopach. Pod wodzą Lucyny Zygmunt ćwiczy 16 zawodniczek.

Na parkiecie próżno szukać najlepszej strzelczyni PGNiG Superligi w ubiegłym sezonie. Słowaczka Katarina Dubajova najprawdopodobniej już nie będzie grać w Nowym Sączu. - Sprawa nie jest jeszcze przesądzona, ale Kasia powiedziała mi, że ma atrakcyjną finansowo propozycję z Luksemburga. Pewnie ją wybierze, ale kropka na i nie jest jeszcze postawiona - komentuje trenerka Lucyna Zygmunt. W drużynie nie ma już także Kamili Szczeciny, Joanny Gadziny, Pauliny Masnej i Małgorzaty Rączki. Pojawiło się za to wiele nowych twarzy.
[ad=rectangle]
Wśród nowych nabytków na parkiecie stawiły się Marlena Lesik, Agata Basiak, Dagmara Nocuń i Karolina Golec. Zabrakło jedynie Ukrainek Tamary Smbatian i Iryny Stelmakh, które do 13 lipca walczyły na Letniej Uniwersjadzie w koreańskim Gwangju i zajęły tam siódme miejsce. Ich późniejsze wejście w treningi było więc planowane. To nie koniec wzmocnień, bo z Olimpią-Beskidem ćwiczą Marzena Cempa i Aleksandra Olejarczyk poprzednio występujące w I-ligowej Profil Dwójce Nowy Sącz.

- Zdaniem zarządu tego klubu obie były wyróżniającymi się postaciami i warto dać im szansę. Tak też się stało. Jeśli będą solidnie pracowały, na pewno znajdą miejsce w zespole. Poza tym potrzebujemy jeszcze co najmniej jednej leworęcznej zawodniczki na prawe rozegranie. Do tego Karolina Golec jest po kontuzji i choć bardzo fajnie pracuje, na prawe skrzydło byłaby potrzebna jeszcze jedna szczypiornistka - wyjaśnia trenerka.

Do zajęć zostały też włączone juniorki Sylwia Małek i Kinga Janik, a taki sam los spotka także Oliwię Nosal i Oliwię Bartkowską. Wszystkie piłkarki Olimpii miały szlifować formę indywidualnie już od 1 lipca. - Dziewczyny miały dwa testy mające na celu sprawdzić w jakiej są formie przed rozpoczęciem pracy zespołowej. Niektóre zaliczyły te sprawdziany bardzo dobrze, innym niewiele brakło. Myślę, że teraz szybko uda się to wyrównać. Na początku trzeba zbudować podbudowę motoryczną - kończy Lucyna Zygmunt.

Rozpoczęło się już planowanie sparingów. Wiadomo, że Olimpia-Beskid zmierzy się z Piotrcovią Piotrków Trybunalski, SPR-em Olkusz, KPR-em Jelenia Góra i MKS-em Lublin. W planach jest też organizacja międzynarodowego turnieju, który miałby się odbyć w sierpniu.

Komentarze (3)
avatar
oko-21
15.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Powiem tak w tym wszystkim nie rozumiem jednego - przecież jest sponsor to jaki problem w pieniądzach dla Kati. Jak jakiś klub z nieliczącego się kraju w piłce ręcznej przebija ofertę Olimpii. Czytaj całość