Rafał Kuptel o meczu z Węgrami: Wymazać tę porażkę z pamięci

Dziewięciobramkowej porażki doznali w pierwszym meczu na Mistrzostwach Świata Juniorów 2015 szczypiorniści reprezentacji Polski. - Popełniliśmy za dużo prostych błędów - mówi trener Rafał Kuptel.

Biało-Czerwoni tylko przez siedem minut byli w stanie dotrzymać kroku faworyzowanej ekipie Węgier. Od stanu 3:3 nasi rywale odskoczyli na prowadzenie 8:3 i od tego czasu swobodnie kontrolowali wydarzenia na parkiecie hali w Jekaterynburgu.
[ad=rectangle]

Madziarzy do przerwy prowadzili już 18:11, a w drugiej połowie, mimo pojawienia się na placu gry zawodników rezerwowych, bez najmniejszych problemów utrzymywali wysoką przewagę. Mecz zakończył się ostatecznie wynikiem 26:35 na korzyść wicemistrzów Europy.

Trener reprezentacji Polski, Rafał Kuptel, nie mógł być po końcowym gwizdku zadowolony z postawy swoich podopiecznych. Polacy popełnili aż 19 niewymuszonych błędów, dodatkowo zagrali na zaledwie 52-procentowej skuteczności rzutów.

- Można było przegrać z Węgrami, ale nie w takim stosunku. Musimy jak najszybciej wymazać z pamięci tę porażkę. Teraz przed nami dzień przerwy. Koncentrujemy się już na meczu ze Szwecją - podsumował występ swych graczy na łamach oficjalnej strony ZPRP trener Kuptel.

Biało-Czerwoni w niedzielę będą odpoczywać, a już w poniedziałek (godz. 13:00) zmierzą się ze Szwedami. Faworytem spotkania ponownie będą nasi rywale.

Komentarze (2)
CO JA TAM WIEM
8.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rafal a daj juz spokoj z tymi wyswiechtanymi sloganami..!! Glowa juz od tego boli ...Wymieniles 3/4 skladu to nie biadol..Jak to powiadal wieszcz ..mialesm ch..zloty róg, ostał ci sie jeno sznu Czytaj całość
avatar
Eva Grant
8.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
proste bledy??? a sa inne?? zlozone np. za 3 bramki? Biadolenie i powtrzane slogany...i po co to? przy juniorach? szybko naucza sie powielac a grac sie raczej nie naucza...bo po co, skoro trene Czytaj całość