Marcin Lijewski o ME 2016: Obejdziemy się bez pomocy sędziów

Polscy piłkarze ręczni za trzy miesiące rozpoczną rywalizację o medal mistrzostw Europy. - Mam nadzieję, że obejdziemy się bez pomocy sędziów. Mamy na tyle mocny zespół, że nie będzie ona potrzebna - mówi Marcin Lijewski.

Były reprezentant Polski, obecnie drugi trener Wybrzeża Gdańsk, na styczniowy turniej czeka z dużymi nadziejami. - Mam nadzieję, że zdobędziemy przynajmniej medal - przyznaje 38-latek. - Fajnie byłoby na nich zagrać, ale niestety urodziłem się parę lat za wcześnie - dodał Lijewski.

O sukces łatwo nie będzie. - Konkurencja jest straszna. Mistrzostwa Europy są o wiele trudniejsze od mistrzostw świata. Wszyscy marzymy o trofeum, ale z drugiej strony nie wywierajmy zbyt dużej presji - podkreśla Lijewski.

Na wielkich turniejach gospodarzom zawsze pomagają ściany. Katar w styczniu przed własną publicznością sięgnął po srebro. - Mam nadzieję, że obejdziemy się bez pomocy sędziów. Mamy na tyle mocny zespół, że nie będzie ona potrzebna - mówi.

Emocji nie zabranie. - Jest pięćdziesiąta minuta, pięćdziesiąta sekunda. Remis. Oni mają piłkę, a my wygrywamy. To znak rozpoznawczy naszej reprezentacji - nie kryje Lijewski. - Kibice po to właśnie przychodzą na halę, aby przeżywać takie emocje - dodał.

Stephane Antiga po przegranym ćwierćfinale

Komentarze (0)