El. ME 2016 kobiet: Trudna, ale zwycięska przeprawa reprezentacji Polski ze Słowacją

W spotkaniu II kolejki grupy 5 eliminacji do mistrzostw Europy w 2016 roku, reprezentacja Polski piłkarek ręcznych w Sali okazała się lepsza od Słowacji.

Biało-Czerwone bardzo dobrze rozpoczęły walkę o udział w ME 2016, gdyż w Lubinie pewnie pokonały Finlandię 29:12, natomiast Słowaczki musiały uznać wyższość Węgierek (19:32).

Polski zespół od startu potyczki chciał narzucić swój styl gry i w 7. minucie objął prowadzenie 5:3 w głównej mierze dzięki dobrej postawie rozgrywającej Iwony Niedźwiedź. Gospodynie nie zamierzały się poddawać, a swoją drużynę do walki poderwała Martina Skolkova (7:8 w 15. minucie).

Podopieczne Kima Rasmussena zaczęły przyspieszać po pierwszym kwadransie gry, zaś prym w szeregach przyjezdnych wiodły Monika Kobylińska oraz Klaudia Pielesz, które popisały się skutecznymi rzutami z dystansu (7:11). Ponadto trudna do pokonania była bramkarka Anna Wysokińska i w 24. minucie Polki odskoczyły swoim przeciwniczkom na pięć trafień (8:13). Ostatecznie reprezentantki Polski triumfowały w 1. połowie 14:11.

Po zmianie stron kadra Słowacji rzuciła się do odrabiania strat, a przez kilka minut temu naporowi nie mogły się przeciwstawić polskie szczypiornistki (13:14 w 34 minucie). Z czasem zaczęły się przebudzać Biało-Czerwone, natomiast dwa dobre zagrania Agnieszki Jochymek sprawiły, że Małgorzata Stasiak i spółka wygrywały 16:13 w 38. minucie konfrontacji.

Niesione dopingiem własnych kibiców słowackie zawodniczki nie zamierzały zwieszać głów i w pewnym momencie znów doszły swoje przeciwniczki na jedną bramkę (15:16). Na boisku przez pewien czas trwała wyrównana walka, lecz skuteczne rzuty Zalewskiej i Pielesz dały Polkom prowadzenie 18:16 w 48. minucie.

Drużyna z Polski nie mogła wypracować sobie bezpiecznej przewagi, co zapowiadało bardzo emocjonującą końcówkę spotkania (19:20 w 54. minucie). W najważniejszej fazie meczu odpowiedzialność za wynik wzięły na swoje barki Wysokińska, Kobylińska oraz Niedźwiedź, a Polska ostatecznie pokonała Słowację 23:21.

Słowacja - Polska 21:23 (11:14)

Słowacja: Tothova, Medvedova - Hornakova 3, Gajdosova, Bizikova 2, Szokeova, Kluckova, Szucs, Sukennikova 1, Skolkova 9, Szarkova 1, Kostelna, Filkova-Trehubova, Rechtorisova 2, Habankova 1, Kerteszová, Veselkova 1, Bujnochova.
Karne: 5/6.
Kary: 2 min.

Polska: Wysokińska, Prudzienica, Maliczkiewicz - Kudłacz 4, Kulwińska, Kobylińska 4, Zych 1, Niedźwiedź 5, Stachowska 1, Pasternak, Stasiak 1, Jochymek 2, Kołodziejska, Sądej, Pielesz 3, Zalewska 2.
Karne: 4/4.
Kary: 6 min.

Kary: Słowacja - 2 min. (Hornakova - 2 min.); Polska - 6 min. (Kudłacz - 2 min., Pielesz - 2 min., Kołodziejska - 2 min.).

Sędziowały: Wiktoria Alpaidze (Rosja) i Tatiana Berezkina (Rosja).

Tabela grupy 5 el. ME 2016:

MiejsceZespółMeczeZRPPkt
1. Polska 2 2 0 0 4
2. Węgry 1 1 0 0 2
3. Słowacja 2 0 0 2 0
4. Finlandia 1 0 0 1 0
Komentarze (12)
Ronald
11.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wygrany mecz i brawo. Obserwatora komentarz trafnie opisuje ten sukces. Słowaczki się postawiły i brawo. Martwić musi brak kontry. Gramy jak na mój gust za wolno. Na mecz z Węgierkami trzeba wr Czytaj całość
avatar
JIIIS
11.10.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Szczegoly lub nie :) Prosze podejsc pod sektor 10 i powiedziec, że maja "fajne banery" a pozniej napisac tutaj zaslyszana odpowiedz ;)
Nie znam kibica jezdzacego na wyjazdy ktory by powiedzial
Czytaj całość
avatar
eb
11.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kolego mój najlepszy z Dzierżoniowa,proszę tu szybciutko dopisać jedno miasto z północy,a nie przepraszać:) 
Mistrz z Lublina
11.10.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
No co Wy? nikogo ze Szczecina i Gdyni nie było? przecież to najlepsi wyjazdowicze... 
avatar
Osiedle Czaszki 2
10.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gdzieś wam panowie "redaktorzy" uciekły bramki Klaudii Pielesz...
a tak na marginesie, po co nam w składzie aż 3 przeciętne bramkarki?
Trzeba było przynajmniej 2 zostawić w domu a zabrać na Sł
Czytaj całość