Pogoń zakończy przygodę z EHF? Szczecinianie chcą zwycięskiego rewanżu

W sobotę 17 października podopieczni Rafała Białego zagrają rewanż z węgierskim Csurgoi KK. Do odrobienia są 3 bramki. To dużo i mało. Pogoni uda się ta sztuka?

Ostatnie spotkania z udziałem siódemki z województwa zachodniopomorskiego nie były zbyt udane. Pewna odmiana nastąpiła w ostatnich dwóch meczach. - Wychodzimy z kryzysu fizycznego. To było przeciwko Węgrom widać. Zabrakło nam tego w końcówce obu połówek. Mój błąd i biorę to całkowicie na siebie - przyznał w rozmowie z portalem WP SportoweFakty.pl trener Rafał Biały.

- Myślę, że wszystko jest otwarte. Wyeliminujemy błędy, które w tym meczu się pojawiły i pojedziemy walczyć o wygraną. Dla mnie wynik jest otwarty - dodał szkoleniowiec ekipy z Grodu Gryfa.

Rudolf Faluvegi ponownie zabłyśnie?
Rudolf Faluvegi ponownie zabłyśnie?

W pierwszym meczu mocno swój udział w EHF zaznaczył lewy rozgrywający Csurgoi KK Rudolf Faluvegi, na co zwrócił uwagę również nasz rozmówca. - W pierwszej połowie rzucił bodajże 6 bramek. Rzeczywiście jest to zawodnik, którego musimy wziąć pod uwagę. Zagrał, nie wiem czy mecz życia, ale na pewno bardzo dobrze się prezentował. Poświęcimy mu więcej czasu podczas analizy wideo - zaznaczył.

Biały dodał jednak, że wynik uzyskany przez jego graczy w pierwszym meczu o niczym nie przesądza. Liczy, że rewanż i powrót do Polski będzie w dobrych nastrojach. - Trzy bramki to nie jest dużo. Potwierdziliśmy to na początku drugiej połowy, odrobiliśmy 4 bramki w ciągu 5 minut. W obecnej piłce ręcznej to nie jest jakaś przepaść - rzucił na koniec trener.

Z obozu szczecinian nie dochodzą żadne złe informacje. Trenerzy powinni mieć do dyspozycji możliwie najmocniejszy skład. Co istotne, tuż po meczu w Puławach szczecinianie udali się od razu na Węgry. Już na miejscu najwięcej uwagi poświęcono analizie rywala. Jak zakończy się batalia numer dwa?

Wynik na żywo będzie można śledzić na łamach naszego portalu RELACJE LIVE Z PIŁKI RĘCZNEJ - KLIKNIJ TUTAJ.

Csurgoi KK - Pogoń Szczecin, 2 runda pucharu EHF, 17.10.2015r., godz. 18.00

Komentarze (2)
Radek44
17.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To Biały pokazał na co ich stać.... 
avatar
IsAn
17.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A czemu by nie???!!! wstali z kolan i zaczynają grać na swoim dobrym poziomie......