Przenosiny Adamuszka z Wrocławia do Zabrza to, poza ogromnymi finansowymi tarapatami Śląska, efekt szybkiej reakcji prezesa Górnika Bogdana Kmiecika. W miniony weekend ze składu Trójkolorowych wypadli Aleksander Tatarincew i Remigiusz Lasoń, przez co jedynym lewym rozgrywającym w zespole pozostał 19-letni Michał Niedźwiedzki.
- Z uwagi, że mamy kontuzje na lewym rozegraniu, potrzebowaliśmy wzmocnienia - wyjaśnia Kmiecik na oficjalnej stronie klubu. - Cieszymy się, że Michał zdecydował się dołączyć do naszego zespołu - dodaje.
29-letni Adamuszek podpisał w Zabrzu umowę obowiązującą do 30 czerwca 2017 roku. To jego trzeci klub w przeciągu 10 miesięcy. W lutym tego roku lewy rozgrywający był jeszcze zawodnikiem PGE Stali Mielec, którą opuścił na rzecz Śląska ze względu na finansowe problemy klubu.
Były król strzelców Ekstraklasy z sezonu 2007/08 może okazać się sporym wzmocnieniem zabrzańskiego zespołu. W barwach Śląska w 12 meczach obecnych rozgrywek 29-latek zdobył 47 bramek. Dla porównania Tatarincew zanotował 39 trafień (również w 12 spotkaniach), a Lasoń rzucił tylko pięć goli (w sześciu grach).