MŚ 2015: Nadszedł czas grupowych rozstrzygnięć, kilka hitów na zakończenie

Wiktor Gumiński 11 Grudnia 2015, 07:36

/ EPA/HENNING BAGGER

Rywalizacja gospodyń turnieju z Czarnogórkami może mieć bardzo ważny wpływ na końcowy układ tabeli w grupie A. Jeśli mecz zakończy się wygraną ekipy z Bałkanów bądź remisem, najprawdopodobniej nie zmieni się nic - Czarnogóra z pewnością zakończy zmagania na pierwszym miejscu, a Dania zapewne na trzecim. Jeśli jednak lepsze okażą się podopieczne Klavsa Bruuna Jorgensena, to przeskoczą one piątkowe rywalki i prawdopodobnie ukończą pierwszą rundę na drugiej pozycji.

W tym ostatnim przypadku grupę powinny wygrać Węgierki, które będą zdecydowanymi faworytkami w starciu z Japonią. Swój awans do 1/8 finału muszą natomiast przypieczętować Serbki, lecz odniesienie sukcesu nad zdecydowanie najsłabszą Tunezją nie powinno im przysporzyć żadnych problemów.

Grupa A

Poza bardzo ważnym pojedynkiem Polski z Holandią, w grupie B dojdzie także do innego pojedynku o dużym ciężarze gatunkowym. Zmierzą się w nim Chiny oraz Angola, a jego stawką będzie wywalczenie promocji do najlepszej "szesnastki" z czwartej lokaty.

Dwa punkty do swojego konta łatwo dopiszą najpewniej Szwedki, będące murowanym kandydatem do zwycięstwa w spotkaniu z Kubą. Kwestia wygrania grupy nie będzie już jednak zależna wyłącznie od Skandynawek, które (przy odniesieniu triumfu) zakończą ją na szczycie, jeśli Holenderki zgubią choćby punkt z potyczce z Biało-Czerwonymi.
 
Grupa B

Konfrontacja pomiędzy Brazylią a Francją rozstrzygnie kwestię triumfu w grupie C. Rachunek jest prosty: zwycięzca tego pojedynku ukończy fazę grupową na czele tabeli. W przypadku remisu pierwsze miejsce przypadnie Francuzkom, legitymującym się lepszym bilansem bramkowym.

Na 99,9 procent trzecia pozycja stanie się udziałem Niemek, które do realizacji tego celu potrzebują triumfu nad Demokratyczną Republiką Konga, jedną z najsłabszych ekip całych mistrzostw świata.

Szans na awans do 1/8 finału wciąż nie straciły jeszcze reprezentantki Argentyny. Szczypiornistki z Ameryki Południowej musiałaby jednak dokonać prawdziwego sportowego cudu i pokonać faworyzowaną Koreę Południową, która wcześniej zanotowała remisy z Brazylią i Francją.

Grupa C

Pierwsze dwa piątkowe pojedynki w grupie D nie wywołują większych emocji. Stawką meczu Kazachstanu z Portoryko będzie zaledwie piąta lokata, natomiast Rosja zagra z Rumunią... o honor. Już po czterech kolejkach wiadomo bowiem, że Rosjanki zakwalifikują się do fazy pucharowej z pierwszej, a Rumunki z czwartej pozycji.

Zdecydowanie najwięcej emocji niesie ze sobą rywalizacja Norwegii z Hiszpanią, ponieważ jej wynik bezpośrednio zadecyduje o obsadzie drugiego miejsca. W bardziej uprzywilejowanej pozycji przystępują do niej Hiszpanki, którym do utrzymania aktualnego położenia wystarczy remis.

Grupa D