MŚ 2015: Rumunki uciszyły duńskich kibiców! Dogrywka i wielki mecz Cristiny Neagu

Rumunia uzupełniła skład półfinalistów mistrzostw świata! Christina Neagu i jej koleżanki po dogrywce pokonały gospodynie turnieju!

Od pierwszych minut meczu widać było, że oba zespoły postawiły na defensywę. W efekcie kibice nie oglądali zbyt wielu bramek, tym bardziej, że świetnie spisywały się też obie golkiperki - Sandra Toft i przede wszystkim Paula Ungureanu. Mimo wszystko to Rumunki lepiej radziły sobie w ataku, dobrze funkcjonowały zwłaszcza w drugiej linii i to gospodyniom mistrzostw świata przyszło jako pierwszym odrabiać straty.

Mocną stroną Dunek były jednak kontrataki, które nie pozwalały rywalkom uzyskać zbyt dużej przewagi. Gorzej wyglądały ataki pozycyjne Skandynawek, w których zdarzały im się proste błędy. Z tego powodu Dunki nie wykorzystały wielu szans na doprowadzenie do remisu. Nie były też w stanie powstrzymać fantastycznej Cristiny Neagu, która w końcówce pierwszej połowy przeprowadziła kilka znakomitych akcji indywidualnych.

Świetny początek drugiej części w wykonaniu Skandynawek dawał nadzieję duńskim kibicom na przejęcie kontroli nad meczem. W tym okresie Imponowały zwłaszcza obrotowa Mette Gravholt oraz Maria Fisker. Jednak Rumunki szybko wrócił na właściwe tory, znów o ich sile stanowiły Cristina Neagu, a także Aurelia Bradeanu. Ta druga zawodniczka wyróżniała się również w grze defensywnej, notując wiele bloków.

O tym, że to Rumunia miała inicjatywę, decydowała lepsza skuteczność. Można było odnieść wrażenie, że nie marnują one żadnej dogodnej okazji. W grze Dunek było więcej chaosu, ale głośny doping kibiców "kazał" im walczyć do końca i ciągle były one o krok od remisu. Końcówka była iście dramatyczna. Heroiczna walka zakończyła się rzutem karnym po regulaminowym czasie gry dla Rumunek, ale Neagu nie trafiła i konieczna była dogrywka.

Mniej błędów w dodatkowym czasie gry popełniły Rumunki, gola na wagę półfinału mistrzostw świata zdobyła Adriana Nechita i niespodzianka stała się faktem!

Dania - Rumunia 30:31 (10:13; 27:27)

Dania: Toft, Poulsen - Skov, Okkels, Pedersen, Fisker 4, Hansen 4, Gravholt 6, Holmsgaard, Bodholt 1, Jorgensen L 6/4., Kristiansen 2, Norgaard, Ostergaard 2, Burgaard, Jorgensen S 5/2.
Karne: 6/7
Kary: 10 min.

Rumunia: Munteanu, Ungureanu - Szucs, Pintea, Nechita 4, Neagu 15/4, Bradeanu 5, Perianu, Marin, Ardean Elisei 1, Manea 3, Tanasie, Geiger, Buceschi 3, Vizitiu, Chiper.
Karne: 4/6
Kary: 10 min.

Kary: Dania - 10 min. (Jorgensen L. - 4 min.; Holmsgaard, Hansen, Jorgensen S. po 2 min.); Rumunia - 10 min. (Marin - 4 min.; Szucs, Chiper, Ardean Elisei po 2 min.)
Sędziowie: J. Bonaventura, C. Bonaventura (Francja)

{"id":"","title":""}

Komentarze (14)
avatar
jerseyus
17.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Do sędziów zawsze można się przyczepić, ale powiem wam jedno: gdyby takie sędziowanie było w Katarze to bylibyśmy w finale. A swoją drogą fantastyczny mecz. 
avatar
Costaa23
17.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szczerze to mało kto się spodziewał takiej czwórki. Rumunki tak jak Polska szału nie robiły ale rozkręcaja się z meczu na mecz i maja jedna zawodniczke którą robi wielką różnicę na boisku. Po N Czytaj całość
avatar
rafI_krn
17.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chyba oglądałes inny mecz dujszabajew.. Karny dla Rumunek sie należał jak psu buda w 60 minucie meczu,, a dla Dunek ciągle karne jak nie karne to kary dla Rumunek.. 
avatar
eb
16.12.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Neagu, absolutna klasa światowa.Ma dar od Boga ta zawodniczka. 
avatar
prodrive11
16.12.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Co za emocje, wspaniałe widowisko. Należała się Rumunkom ta wygrana, mocno trzymałem kciuki żeby to dowiozły. Podobała mi się filigranowa Nechita,z gry także ;P