- Pokazaliśmy, że warto w nas wierzyć. Weszliśmy do półfinału z zerowym dorobkiem co chyba nigdy się nie zdarzyło - przypomniał Mariusz Jurasik. Polacy w pewnym momencie drugiej połowy pozwolili, by Duńczycy nabrali wiatru w żagle nie wykorzystując wielu sytuacji w ataku. - Ten turniej tak ma, że im bliżej końca to bramkarze mają większą a zawodnicy mniejszą skuteczność. Zmęczenie daje znać o sobie. W pierwszej połowie tempo było wolne, ale w drugim było już na co popatrzeć - dodał brązowy medalista Mistrzostw Świata. To drugi z rzędu krążek zdobyty przez reprezentację Polski, w historii polskiego sportu taka sytuacja nie zdarzyła się chyba nigdy. - Mam nadzieję, że za dwa lata zdobędziemy kolejny medal i tego już nikt nie pobije - zakończył Jurasik.
Mariusz Jurasik: Pokazaliśmy, że warto w nas wierzyć
- Dziękuję tym, którzy w nas wierzyli do końca, ale też tym, którzy w nas wątpili - powiedział w rozmowie z dziennikarzem Telewizji Polskiej Mariusz Jurasik po zakończeniu spotkania o trzecie miejsce, w którym reprezentacja Polski pokonała Danię 31:23.