Górnik- Wisła: Próba siły wicemistrza Polski

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Jakub Janecki /
WP SportoweFakty / Jakub Janecki /
zdjęcie autora artykułu

Batalią z Górnikiem Zabrze ekipa Orlen Wisły Płock rozpocznie w sobotni wieczór rywalizację w fazie play off PGNiG Superligi Mężczyzn. Nafciarze wydają się być zdecydowanym faworytem, niemniej śląska drużyna już jesienią dała im się we znaki.

Faza play off w PGNiG Superlidze Mężczyzn zapowiada się niezwykle pasjonująco. W minionym tygodniu Orlen Wisła Płock przerwała hegemonię Vive Tauron Kielce i z pewnością morale wicemistrza Polski są dziś mocno podbudowane. Nafciarze mierzą w złoty medal, niemniej zanim to nastąpi muszą odprawić z kwitkiem trzech rywali.

Pierwszą przeszkodą ekipy Manolo Cadenasa będzie Górnik Zabrze. W śląskim klubie nastroje po fazie zasadniczej są zgoła odmienne. Zabrzanie po cichu liczyli, że będzie im dane w tym sezonie włączyć się do walki o medale, ale zajęta dopiero siódma pozycja na koniec fazy zasadniczej mocno drogę Trójkolorowych na ligowe podium skomplikowała.

Trudno w drużynie Mariusza Jurasika upatrywać faworyta tego dwumeczu, ale zabrzański zespół ma coś płocczanom do udowodnienia. Przypomnijmy, że w grudniu 2015 roku - po najlepszym w tym sezonie występie - Górnik długo prowadził z Nafciarzami we własnej hali i był o krok od sprawienia niespodzianki.

Co prawda srebrni medaliści minionego sezonu zdołali wyrównać stan meczu na kilkadziesiąt sekund przed końcową syreną, ale po szybkim wznowieniu do pustej bramki Orlen Wisły Płock trafił Marek Daćko. Wcześniej jednak obrotowy Górnika był taktycznie faulowany przez Marko Tarabochię.

Sędziowie przerwali wówczas grę i zarządzili rzut wolny ze środka boiska. Gdyby obowiązywały wówczas przepisy z Euro 2016 - gospodarze otrzymaliby rzut karny i mogli przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Decyzja arbitrów wywołała sporo kontrowersji, a w opinii wielu Górnik został wówczas ograbiony z punktu, który w końcowym rozrachunku mógł im dać... nie siódme, a piąte miejsce po fazie zasadniczej.

Oba zespoły mają zatem w wieczornym meczu coś do udowodnienia. Zabrzanie muszą dać świadectwo, że świetny występ z grudnia nie był tylko uwarunkowany "dniem konia", a obrazem rzeczywistej siły zespołu. Płocczanie zaś muszą wygrać w stylu nie pozostawiającym złudzeń, by dać sygnał, że mistrzowskie trofeum w tym sezonie wcale nie musi po raz kolejny powędrować do Kielc.

Górnik Zabrze - Orlen Wisła Płock / sob. 19.03.2016 godz. 18:00

Źródło artykułu:
Komentarze (0)