Śląsk - Pogoń: Szczecinianie coraz bliżej realizacji celu

WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara / Na zdjęciu: Łukasz Gierak
WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara / Na zdjęciu: Łukasz Gierak

Śląsk Wrocław, spadkowicz z Superligi, w swoim ostatnim domowym spotkaniu przegrał 26:37 z Pogonią Szczecin. Szczecinianie tym samym zbliżyli się do miejsca gwarantującego utrzymanie w lidze.

W przeciwieństwie do poprzednich spotkań we Wrocławiu trener Piotr Przybecki zgłosił do spotkania szesnastoosobową kadrę, w połowie składającą się z zawodników zespołu rezerw. W składzie zabrakło jednak lidera wrocławian, Jakuba Łucaka. Szczecinianie z kolei przyjechali na Dolny Śląsk bez Mateusza Zaremby i Pawła Krupy.

Podobnie jak w ostatnich pojedynkach Śląska rywale odskoczyli już po kilku minutach. Popis skuteczności dawał szczególnie Kirył Kniaziew. Białorusin z instynktem kilera zdobywał kolejne bramki, po pierwszej części gry notując już osiem trafień. Z obrońcami gospodarzy dość łatwo radził sobie także reprezentant Polski, Łukasz Gierak. Bramki wspomnianej dwójki sprawiły, że losy spotkania rozstrzygnęły się właściwie po pierwszej części.

Jedyne na co było stać Śląsk, to bramki Orfeusa Andreou. Grek rozkręca się z meczu na mecz, nie jest co prawda wybitnym technikiem, ale ambicji nie można mu odmówić. Nominalny skrzydłowy, pełniący w Śląsku także rolę rozgrywającego przez pierwsze 30 minut sześć razy umieścił piłkę w bramce.

Szczecinianom nie pozostało nic innego, jak potwierdzić swoją dominację w drugiej połowie. Tempa nie zwalniali Gierak i Patryk Walczak, trafiać zaczął Wojciech Jedziniak i w 45 minucie stało się jasne, że Śląsk nie ma co liczyć na sprawienie niespodzianki (19:29).

Śląsk przegrał wyraźnie 26:37, ale w porównaniu do poprzednich spotkań zdecydowanie poprawił skuteczność. Z dobrej strony pokazali się szczególnie wrocławscy juniorzy na czele z Pawłem Dudkowskim i Łukaszem Palicą. Pogoń natomiast po zwycięstwie zrównała się z punktami z Gwardią Opole i wciąż ma szansę na dające bezpośrednie utrzymanie w lidze dziewiąte miejsce. Wszystko zależy jednak od wyniku spotkania opolan z PGE Stalą Mielec.

Śląsk Wrocław - Pogoń Szczecin 26:37 (13:18)

Śląsk: Szczecina, Prus, Wojciechowski - Koprowski 3, Białaszek, Romian 2, Tkaczyk, Andreou 6, Palica 3, Burzyński 3, Ziemiński 2, Dudkowski 3, Piłat 1, Krupa 3, Lewalski.
Karne: 0/0
Kary: 8 min.

Pogoń: Morawski, Tatar - Grzegorek, Bruna 5, Walczak 8, Gierak 5/1, Krysiak 3, Biernacki, Jedziniak 2, Statkiewicz 1, Trzeszczka, Kniaziew 9, Fedeńczuk 4/2
Karne: 3/3.
Kary: 6 min.

Kary: Śląsk - 8 minut (Koprowski, Burzyński, Ziemiński, Tkaczyk - po 2 min.) oraz Pogoń - 6 minut (Gierak - 4 min., Biernacki - 2 min.)

ZOBACZ WIDEO Rio 2016: skażona woda - największy problem organizatorów? (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: