Gwardia - Śląsk: Wysokie zwycięstwo opolan na zakończenie sezonu

Gwardia Opole pokonała Śląsk Wrocław 38:26 w meczu kończącym zmagania w fazie play-out PGNiG Superligi. Opolanie utrzymali się w elicie, natomiast wrocławianie opuszczają jej szeregi.

Choć ogólnie pojedynek nie niósł ze sobą żadnego ciężaru gatunkowego, dla jednego z zawodników miał on szczególne znaczenie. Tym graczem był skrzydłowy, a zarazem kapitan opolan Wojciech Knop, który rozegrał ostatni mecz w karierze.

31-letni zawodnik od początku udowadniał, że pragnie hucznie pożegnać się z boiskiem. Jego cztery trafienia już po około kwadransie wyprowadziły Gwardię na prowadzenie 10:5.

Ekipie z Wrocławia nie można było zarzucić braku zaangażowania, ale w grze ofensywnej wychodziło jej niewiele. W ogóle nie układała się po jej stronie choćby współpraca z obrotowym Danielem Piłatem. Jedynym, który z wysoką skutecznością rzucał na bramkę opolskiej drużyny, był Jakub Łucak.

Mimo niekorzystnego przebiegu zdarzeń, trener gości Piotr Przybecki nieprzerwanie motywował swój młody zespół do walki. Im bliżej było do końca pierwszej połowy, tym większą liczbę juniorów posyłał do boju.

Ich małe doświadczenie w grze na najwyższym poziomie wykorzystywał między innymi Mateusz Jankowski, poczynający sobie z ogromną swobodą na kole. Między innymi dzięki jego golom gwardziści schodzili na przerwę z prowadzeniem 18:13.

Tuż po wyjściu z szatni podopieczni Rafała Kuptela tak podkręcili tempo, że w czasie 12 minut odskoczyli rywalom już na 11 bramek (27:16). Bramkarzy wrocławian z łatwością zaskakiwali rozgrywający Kamil Mokrzki i Antoni Łangowski, a także obrotowy Mindaugas Tarcijonas.

Widząc absolutną dominację swojego zespołu, szkoleniowiec opolan dał szansę dłużej pograć młodym zawodnikom. Najwięcej minut otrzymali bramkarz Mateusz Zembrzycki i skrzydłowy Karol Siwak, który zakończył potyczkę z dorobkiem 2 trafień.

W dalszej kolejności na boisku zameldowali się Piotr Komisarczyk oraz Maciej Stańko. Obaj zanotowali po jednym golu - pierwszy w wymienionych rzucił go z prawego skrzydła, drugi z koła. Gracze z Wrocławia nie byli już w stanie choćby minimalnie zniwelować strat. Mecz zakończył się wygraną Gwardii 38:26.

Gwardia Opole - Śląsk Wrocław 38:26 (18:13)

Gwardia: Malcher, Taletović, Zembrzycki - Jankowski 6, Knop 6, Mokrzki 5, Łangowski 4, Swat 4, Simić 3, Rumniak 2, Siwak 2, Tarcijonas 2, Zelijć 2, Komisarczuk 1, Stańko 1, Prokop 
Karne: 3/3
Kary: 0 min.

Śląsk: Szczecina, Prus - Łucak 5, Krupa 4, Palica 4, Białaszek 3, Massopust 3, Dudkowski 2, Romian 2, Ziemiński 2, Koprowski 1, Andreou
Karne: 2/3
Kary: 2 min.

Sędziowie: Michał Chodorek, Paweł Popiel (Kielce)
Widzów: 290.

ZOBACZ WIDEO Zygfryd Kuchta: oczekujemy medalu piłkarzy ręcznych w Rio (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: