Mokrzki był jednym z kluczowych zawodników Gwardii przede wszystkim w fazie play-out. Spośród 100 bramek zdobytych w trakcie całych rozgrywek, aż 32 rzucił w ostatnich sześciu spotkaniach. Dzięki jego licznym trafieniom, opolanie utrzymali się w PGNiG Superlidze bez konieczności rozgrywania baraży.
- Wzięliśmy go z Górnika Zabrze, w którym grał bardzo niewiele. Przygodę z nami zaczynał w pierwszej lidze, ale teraz udowodnił, że potrafi sobie radzić także na najwyższym szczeblu rozgrywkowym - powiedział Rafał Kuptel, trener opolskiego klubu.
Dobra postawa Mokrzkiego nie umknęła uwadze Damiana Wleklaka i Marcina Lijewskiego, trenerów reprezentacji Polski B. Zawodnik, który w minionym sezonie rzucał średnio 3,7 bramki na mecz, otrzymał powołanie na kwietniowe sparingi z drugimi reprezentacjami Norwegii i Węgier.
ZOBACZ WIDEO Piotr Masłowski: łatwiej byłoby gdybyśmy byli w trudniejszej grupie (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
- Kamil ze spotkania na spotkanie rozwijał się, był coraz lepszy. Ma smykałkę do piłki ręcznej. Potrafi popisać się niekonwencjonalnym zagraniem bądź rzutem. Nie boi się przy tym podejmować w swojej grze ryzyka. Mam nadzieję, że w przyszłym roku będziemy mieć z niego jeszcze więcej pociechy - dodał Kuptel.
Skład podium w klasyfikacji najlepszych strzelców Gwardii w sezonie 2015/2016 uzupełnili Antoni Łangowski (90 goli) i Rok Simić (85).
Brawo....