Zatem po pięciu latach szczypiornista podjął decyzję o odejściu z wągrowieckiego klubu. Po występach w zespołach młodzieżowych Kamyszek znalazł się w seniorach, z którymi występował na szczeblu pierwszej ligi, jak i PGNiG Superligi.
- Uważam, że mój pobyt w Wągrowcu był dobrym okresem w moim życiu, i dlatego chcę podziękować wszystkim, dzięki którym mogłem grać i rozwijać się w tym klubie, lecz przyszedł czas na zmianę - oznajmił Robert Kamyszek.
Dlaczego sam wybór padł na zespół trenera Markuszewskiego? - Wybrałem Spójnię Gdynia, ponieważ wizja zespołu oraz struktury organizacyjne przedstawione przez pana prezesa Ramczykowskiego bardzo mi się spodobały. Chcę, jak najlepiej grać na boisku, dalej rozwijać się oraz odnosić sukcesy w zespole z Gdyni - zakończył Kamyszek.
ZOBACZ WIDEO Eksplozja radości w Kielcach. Vive świętowało z kibicami (źródło TVP)
{"id":"","title":""}