Pierwszy kwadrans spotkania należał do bardzo wyrównanych. Wynik najczęściej oscylował wokół remisu i żadnej ze stron przez długi czas nie udawało się wypracować komfortowego dystansu.
Jako pierwszym udało się to podopiecznym Pawła Tetelewskiego. Dobrą passę reprezentacji Polski zapoczątkowała Katarzyna Pasternak, która dała Biało-Czerwonym prowadzenie. W ślady skrzydłowej poszły niebawem Katarzyna Janiszewska i Aleksandra Zych, a bramkę zamurowała Adrianna Płaczek. Bardzo dobry fragment gry zaowocował w 23. minucie prowadzeniem różnicą pięciu trafień.
Rosja nie zamierzała się poddawać i kwadrans później doprowadziła do wyrównania. Zadziałało to na zawodniczki jak zimny prysznic, dzięki któremu odzyskały kontrolę nad meczem i odbudowały dystans o wysokości czterech bramek. Wynik w Maladze falował. Kiedy wydawało się, że Polki są na dobrej drodze do zwycięstwa, nadszedł zryw Sbornej, który skutkował nerwową końcówką.
ZOBACZ WIDEO Pełnosprawni: spotkanie z mistrzem (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
W ostatnich sekundach rozegrał się thriller. Zespół Biało-Czerwonych nie wykorzystał piłki meczowej i Rosja stanęła przed szansą na remis. Ostatecznie nasza kadra narodowa nie dała się przedrzeć rywalkom do bramki i cieszyła się z trzeciego miejsca na Akademickich Mistrzostwach Świata.
Radość z brązowych krążków przyćmiła nieco kontuzja jednej ze szczypiornistek. Wskutek faulu Rosjanki nieszczęśliwie upadła na parkiet Adrianna Nowicka z Energi AZS Koszalin. Trzymająca się za kolano zawodniczka opuściła boisko na rękach fizjoterapeuty i Aleksandry Zych.
Rosja - Polska 26:27 (13:17)
Polska: Płaczek, Kordowiecka - Zych 13, Dorsz 1, Janiszewska 4, Mazurek, Noga 3, Pasternak 5, Stanulewicz 1, Nowicka, Olszowa, Rosiak, Roszak, Skonieczna, Tracz, Zimny.