Lider Brazylijczyków nie zagra w Lizbonie

Najlepszy strzelec w historii reprezentacji Brazylii, Felipe Ribeiro, nie wystąpi w nowym sezonie w barwach portugalskiego Sportingu Lizbona.

Marcin Górczyński
Marcin Górczyński

Felipe Ribeiro miał być liderem Sportingu CP Lizbona. Lewoskrzydłowy zmaga się jednak z urazem barku i włodarze portugalskiego klubu rozwiązali kontrakt z 31-letnim graczem. Z powodu kontuzji Brazylijczyk nie wspomoże swoich kolegów podczas Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro.

Przenosiny skrzydłowego do Lizbony ogłoszono już kilka miesięcy temu. Do niedawna zawodnik Montpellier Agglomeration HB trafił do Portugalii razem z Janko Bozoviciem, Igorem Żabiciem i Carlosem Ruesgą. Sporting aspiruje bowiem do roli hegemona na krajowych parkietach i regularnego uczestnika Ligi Mistrzów.

Ribeiro dopadł jednak pech. Podczas igrzysk panamerykańskich Brazylijczyk doznał poważnej kontuzji barku, przez którą będzie pauzował kilka miesięcy. Dla Sportingu to zdecydowanie zbyt długo. Portugalczycy zrezygnowali ze skrzydłowego i postawili na Ivana Nikcevicia, przez kilka sezonów gracza Orlen Wisły Płock.

ZOBACZ WIDEO Piłkarze ręczni w Rio chcą nawiązać do Montrealu (źródło TVP)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×