Rio 2016: Duńczycy z pierwszym triumfem

WP SportoweFakty / Damian Filipowski
WP SportoweFakty / Damian Filipowski

W pierwszej kolejce grupy A szczypiornistów Dania spotkała się z Argentyną. Niedzielny pojedynek zakończył się zwycięstwem zespołu z Europy 25:19.

Wynik niedzielnego spotkania otworzył Mikkel Hansen. Następne trzy bramki dość niespodziewanie padły łupem Argentyny, która nie przystępowała do spotkania jako faworyt. Za sprawą dobrze dysponowanego Pablo Simoneta zespół z Ameryki Południowej utrzymywał komfortowe prowadzenie do jedenastej minuty meczu. Później do głosu doszła Dania.

Sygnał do ataku dał swojej drużynie Mads Christiansen. Niebawem w jego ślady poszedł Henrik Toft Hansen wraz z Mikkelem Hansenem. Choć po celnych trafieniach skandynawska ekipa wyszła na upragnione prowadzenie, team Duńczyków nie uniknął wojny nerwów. Tuż przed przerwą rywale doprowadzili bowiem do remisu.

Po zmianie stron zespół Gudmundura Gudmundssona włączył piąty bieg i rzucił rywalom pięć bramek z rzędu. Mimo usilnych prób Argentyńczyków, nie udało im się już dogonić wyżej notowanego przeciwnika. Rywalom najbardziej we znaki dali się Lasse Svan Hansen oraz Hansen, którzy razem zaliczyli 12 trafień.

Dania - Argentyna 25:19 (10:10)

Dania: Landin, Green - Christiansen 2, Mensah Madsen, Mortensen 2, Svan 6, R. Toft Hansen 2, Mollgaard, Sondergaard, H. Toft Hansen 3, Hansen 6/1, Olsen 1, Damgaard 3.
Karne: 1/2
Kary: 8 min.

Argentyna: Schulz, Garcia - Fernandez, Pizarro, S. Simonet 2, P. Simonet 7/2, Querin 1, Portela, Vierya 1, Fernandez, Vidal 2, Carou 1, Portela 1, Vaistein 1.
Karne: 2/5
Kary: 6 min.

Źródło artykułu: