Pierwsza niebieska kartka w historii! Rywale Vive osłabieni przed półfinałem mistrzostw świata

WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara / Na zdjęciu: Mikkel Hansen
WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara / Na zdjęciu: Mikkel Hansen

W meczu klubowych mistrzostw świata doszło do niecodziennej sytuacji - hiszpańscy sędziowie po raz pierwszy po wprowadzeniu reformy pokazali niebieską kartkę. Ukarany został Mikkel Hansen - zawodnik Paris Saint Germain.

Do sytuacji doszło podczas ćwierćfinałowego spotkania IHF Super Globe między Paris Saint-Germain HB a Espérance Sportive de Tunis. Tunezyjczycy byli w ofensywie, gdy Mikkel Hansen zaatakował będącego w wyskoku jednego z reprezentantów afrykańskiego zespołu. Hiszpańscy arbitrzy Óscar Raluy López i Ángel Sabroso Ramírez po konsultacji ze stolikiem sędziowskim zdecydowali, że zawodnika należy ukarać niebieską kartką.

Kartka ta została wprowadzona do repertuaru kar całkiem niedawno - nowe przepisy w piłce ręcznej obowiązują dopiero od 1 lipca, a pierwszym międzynarodowym turniejem, jaki został według nich rozegrany były igrzyska olimpijskie. Wcześniej testowano jednak to rozwiązanie na Młodzieżowych Mistrzostwach Świata 2015 i Mistrzostwach Świata 2015 Juniorów. Debiut niebieska kartka zanotowała na pierwszym z tych turniejów - w meczu Algierii z Francją - słoweński arbiter David Sok na kilkadziesiąt sekund przed końcem spotkania pokazał ją dwóch zawodnikom. Ukarani zostali Amine Benaniniba i Sofiane Temmam.

Ujrzenie przez zawodnika niebieskiego kartonika oznacza, że szczypiornista musi opuścić boisko, opisuje się go w protokole i zostaje zawieszony na co najmniej jeden mecz.

Paris Saint Germain to kolejny rywal Vive Tauronu Kielce. Kielczanie zmierzą się z Francuzami w półfinale klubowych mistrzostw świata. Paryżanie awansowali do najlepszej czwórki pokonując Tunezyjczyków z Espérance Sportive de Tunis 38:31.

Warto przypomnieć, że podczas 1/2 finału Ligi Mistrzów między PSG a Vive Tauronem także doszło do bezprecedensowej sytuacji. Po raz pierwszy w historii sędziowie zdecydowali na powtórkę wideo. Po challengu czerwoną kartką ukarali Igora Voriego, który łokciem sfaulował skrzydłowego mistrzów Polski - Tobiasa Reichmanna. Zawodnik został później zawieszony przez Komisję Dyscyplinarną i nie zagrał w meczu o trzecie miejsce.

Niebieskie kartki były testowane już podczas ubiegłorocznych młodzieżowych mistrzostw świata.

ZOBACZ WIDEO: Karol Urbaniak coraz bliżej obrony tytułu (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (4)
endriu122
6.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Posiadając status gwiazdy jest się trochę pobłażliwiej traktowanym przez sędziów,a nie powinno.Brawa dla tych rozjemców za podjęcie odważnej decyzji(słusznej). 
avatar
Miasto mistrzów - Kielce
5.09.2016
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Z własnej głupoty,bo sytuacja nie była grożna,a wynik na plus.Nie nasze problemy:)