Czech bezbłędnie wykańczał kontry inicjowane przez puławskich golkiperów Walentyna Koszowego i Wadima Bogdanowa. - Wszyscy trzej (w drugiej połowie w bramce pojawił się Sebastian Zapora) zagrali fantastycznie, stąd tyle bramek z kontry i tak okazałe zwycięstwo - stwierdził.
Przed meczem można było mieć obawy o wynik, na co wskazywała historia spotkań Azotów przeciwko Zagłębiu, na przestrzeni ostatnich kilku lat. - Było widać, że dobrze przygotowaliśmy się taktycznie do tego meczu, dlatego tak dobrze to wyglądało. Od pierwszej minuty graliśmy bardzo skoncentrowani i stąd tak wysokie zwycięstwo. Zmiennicy też zagrali bardzo dobrze, popełniliśmy mało błędów technicznych i strat - podsumował Jan Sobol.
Prawoskrzydłowy z Puław, zapewnił, że słabsze drugie połowy w wykonaniu Azotów to już przeszłość. - Zrobiliśmy już taki postęp, że zagraliśmy dobrze całe spotkanie, także po przerwie. Praktycznie nie było przestojów, takich jak w poprzednich dwóch meczach. Teraz postało nam trochę odpocząć i przygotować się do kolejnego pojedynku (w piątek z Chrobrym Głogów).
ZOBACZ WIDEO: Skandia Maraton: Maja Włoszczowska na finale w Dąbrowie Górniczej (źródło TVP)
{"id":"","title":""}