Rumunka objawieniem Superligi kobiet

WP SportoweFakty / Michał Domnik / Piłka ręczna
WP SportoweFakty / Michał Domnik / Piłka ręczna

Działacze Olimpii-Beskid Nowy Sącz mieli oko, żeby zatrudnić Gabrielę Szabo. 29-latka znakomicie sprawdziła się w zespole. Rozgrywająca po 4. kolejkach rozgrywek PGNiG Superligi kobiet nie ma sobie równych.

- Z pewnością jest to duże wzmocnienie zespołu. Od dawna szukaliśmy leworęcznej zawodniczki i w końcu ją znaleźliśmy. Gabi (Szabo - dop. red.) dysponuje świetnym rzutem z podłoża oraz powietrza. Ponadto bardzo dobrze spisuje się w defensywie. Myślę, że zarząd, sztab szkoleniowy i kibice będą mieli dużo radości z jej gry - komentowała nie tak dawno transfer rumuńskiej rozgrywającej Gabrieli Szabo trener Lucyna Zygmunt.

Leworęczna zawodniczka w Olimpii-Beskid Nowy Sącz rzeczywiście spisuje się na miarę oczekiwań. Po 4. kolejkach PGNiG Superligi kobiet znajduje się na czele klasyfikacji najczęściej trafiających zawodniczek. Ktoś może powiedzieć, że swój wyczyn zawdzięcza rzutom karnym. Nic bardziej mylnego. Tych wykonała raptem 7, z czego 6 znalazło drogę do bramki rywalek. Pozostałe trafienia zanotowała po akcjach zespołu lub dzięki indywidualnym umiejętnościom.

Wygląda więc na to, że Superliga kobiet zyskała nową, bardzo wartościową zawodniczkę. Jeśli utrzyma swoją formę, a rzuca średnio 8,25 bramki na mecz, zostanie królową strzelczyń z bardzo imponującym wynikiem. Czy pomoże nowosądeczankom realnie włączyć się do walki o pierwszą "szóstkę"?

Czołówka strzelczyń PGNiG Superligi Kobiet:

1. Gabriela Szabo  (Olimpia-Beskid Nowy Sącz) - 33 bramki
2. Marta Gęga (MKS Selgros Lublin) - 28 bramek
3. Monika Kobylińska (Vistal Gdynia) - 24 bramki (jeden mecz rozegrany mniej)
3. Sabina Kobzar (KPR Jelenia Góra) - 24 bramki
3. Romana Roszak (Energa AZS Koszalin) - 24 bramki
3. Agata Wypych (Piotrcovia Piotrków Tryb.) - 24 bramki
3. Joanna Załoga (KPR Jelenia Góra) - 24 bramki

Źródło artykułu: