Gunnar Jonsson: Zbyt łatwo straciliśmy szanse na wyrównanie

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Michał Domnik / Piłka ręczna
WP SportoweFakty / Michał Domnik / Piłka ręczna
zdjęcie autora artykułu

Nie potrafili znaleźć recepty zawodnicy IFK Kristianstad na zwycięzców Ligi Mistrzów - szczypiornistów Vive Tauronu Kielce w meczu drugiej kolejki tegorocznych rozgrywek. Szwedzi twierdzili, że trudno było przeciwstawić się kielczanom.

Podopieczni trenera Oli Lindgrena ulegli Vive Tauronowi Kielce aż 28:38 i przez większą część spotkania po prostu nie mieli pomysłu na postawienie się gospodarzom. Broniący tytułu kielczanie zaprezentowali się z kolei z bardzo dobrej stronie i trudno było doszukiwać się w ich grze słabych punktów. Mistrzowie Polski bezlitośnie wykorzystywali wszystkie błędy rywali, grali twardo w obronie i rzucali efektowne bramki.

- Vive Tauron to bardzo doświadczony zespół. W meczu z nami zagrał przede wszystkim bardzo mądrą piłkę ręczną. Trudno walczyć z przeciwnikiem, który tak gra. Mieliśmy dwie szanse żeby dogonić wynik, ale zbyt łatwo je straciliśmy - stwierdził zawodnik z Kristianstad Gunnar Steinn Jonsson.

Szwedzi mogli mieć do siebie pretensje, ale to bardzo młody zespół i bardzo możliwe, że po kilku miesiącach wspólnej gry będą bardzo groźni. - Musimy wskoczyć na wyższy poziom. W Lidze Mistrzów nie można się prezentować tak, jak my z Vive. Przed nami bardzo dużo trudnych spotkań, więc musimy się do nich dobrze przygotować - stwierdził zawodnik.

ZOBACZ WIDEO Wspaniały gest trenera Vive Tauronu. Złoty medal na licytację

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu:
Komentarze (0)