Mateusz Kus złamał nos Siergiejowi Gorbokowi. Rosjanina czeka przerwa

Materiały prasowe / EHF TV
Materiały prasowe / EHF TV

Kilkanaście dni przerwy czeka rozgrywającego MOL-Pick Szeged, Siergieja Gorboka. Reprezentant Rosji w niedzielnym meczu z Vive Tauronem Kielce doznał złamania kości nosa po interwencji Mateusza Kusa.

Zagranie obrotowego mistrzów Polski było przypadkowe. Kus próbując zatrzymać Gorboka uderzył go lewą dłonią w twarz. Rosjanin natychmiast upadł na parkiet i po chwili zaczął krwawić z nosa.

Kus za swoje zagranie otrzymał od prowadzących mecz Portugalczyków Duarte Santosa i Ricardo Fonseki niebieską kartkę. Przepis ten obowiązuje od kilku miesięcy i oznacza, że 29-latek nie zagra w kolejnym spotkaniu Vive w Lidze Mistrzów. To pierwsza taka dla polskiego szczypiornisty.

Dłuższa przerwa czeka Gorboka. Reprezentant Rosji w poniedziałek przeszedł badania, które wykazały złamanie kości nosa. W środę 33-latek ma zostać poddany kolejnym badaniom, które powiedzą jak długo będzie pauzował.

Pick w najbliższych dniach zagra w Lidze Mistrzów z Vardarem Skopje (16 października) i Mieszkowem Brześć (23 października). Występ Gorboka w obu tych meczach jest wykluczony. Pod znakiem zapytania stoi natomiast jego gra w listopadowych spotkaniach reprezentacji Rosji w eliminacjach do ME 2018. "Sborna" zmierzy się ze Słowacją i Czarnogórą.

ZOBACZ WIDEO: Tomaszewski: Nawałka zaczął "filozofować" ze składem i... (źródło: TVP)

Komentarze (10)
mgr inż. Uthar
13.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To, że obecnie jest 3 obrotowym po Jureckim(zakończył karierę reprezentacyjna) i Syprzaku, reszta jest słabsza niestety. 
avatar
kibic_handbalu
12.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"tałant deutschebaev" - nieźle !!! 
avatar
Pietro
12.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Powinien dożywotni zakaz dostać. Nie za ten wybryk, ale za całokształt "kariery". Specjalista od defensywy który nie potrafi nic po za nieczystymi faulami i osłabianiem drużyny. Ale z taką sylw Czytaj całość
Tomasz Janowski
12.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
6
Odpowiedz
kus toporny goryl bardziej się na ring nadaje niż na boisko, ale za to pewnie go wlasnie ceni tałant deutschebaev ktory z czystej gry nie słynie 
mgr inż. Uthar
12.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wyglądało źle. Nie sądziłem, że aż tak źle to sie zakończy dla grajka. Pewnie Kus nie skończy na jednym meczu pauzy.