Odwołanie Pericia to efekt fatalnych wyników reprezentacji w ostatnich miesiącach i konfliktów narastających w kadrze. Serbowie styczniowe mistrzostwa Europy w Polsce zakończyli na 15. miejscu, a później przegrali eliminacje do przyszłorocznych mistrzostw świata. Zabrakło ich również na igrzyskach w Rio. Perić musiał za to zapłacić posadą.
- Musieliśmy się zastanowić nad tym, co jest najlepsze dla serbskiej piłki ręcznej. Za nami fatalny okres, przed nami - nowy cykl. Mecze z Polską i Białorusią znacząco zadecydują o przyszłości szczypiorniaka w Serbii. Porażki mogą doprowadzić niemal do beznadziejnej sytuacji, w wyniku czego zabraknie nas na Euro 2018, a potem w konsekwencji też na Euro 2020. Musieliśmy coś zrobić - tłumaczył dziennikarzom nowy prezes federacji, Bożidar Djurković.
- Wyniki nie były dobre. Nastroje w zespole i wokół trenera Pericia również uległy pogorszeniu. Mamy znakomitych graczy, którzy z różnych powodów nie chcieli grać w reprezentacji. Przed meczami z Polską i Białorusią musieliśmy zrobić terapię szokową - dodał.
Sternik federacji liczy, że zmiana selekcjonera nakłoni gwiazdy serbskiej piłki ręcznej - Momira Ilicia i Marko Vujina - do powrotu do reprezentacji. Obaj szczypiorniści zrezygnowali z gry w kadrze tuż przed Euro w Polsce. W trakcie turnieju głośno było natomiast o konflikcie między bramkarzami - Slavisa Djukanović zarzucał Periciowi faworyzowanie Darko Stanicia i obrażony opuścił kadrę. Po Euro za grę w zespole podziękował natomiast Stanić.
ZOBACZ WIDEO Bereszyński: nie baliśmy się Realu
- Będę szczery - w gronie kandydatów na trenera było wiele sław - Vranjes, Cadenas, Pastor, Gonzalez czy Vujović. Sprowadzenie cudzoziemca to jednak w tej chwili mission impossible. Mieliśmy zbyt mało czasu - wyjaśniał Djurković.
Wybór związku padł na Jovicę Cvetkovicia, który prowadził już reprezentację w latach 2006-2009. - Naszym zdaniem trener Cvetković będzie w stanie zmontować i zmotywować zespół w tak krótkim okresie. Zna większość tych zawodników - przekazał Djurković.
Cvetković był w przeszłości niezłym piłkarzem ręcznym. Po zakończeniu kariery w 1991 roku rozpoczął pracę jako trener. Prowadził m.in. Crvenę Zvezdę Belgrad, Metalurg Skopje, HCM Constanta i RK Borac m:tel Banja Luka. Z kadrą Serbii będzie pracował tylko tymczasowo.
Cvetković skład reprezentacji ma podać 24 października. Serbowie do Polski przylecą 2 listopada. Dzień później zagrają z Biało-Czerwonymi w Ergo Arenie. Mecz o godz. 20:00.
Bilety na to spotkanie są już w sprzedaży. Nabyć je można w czterech kategoriach cenowych w kasach Ergo Areny, na www.eventim.pl, www.ergoarena.pl oraz terenie całego kraju w punktach: EMPiK, Media Markt, Media Expert, Saturn.