El. ME 2018: Węgrzy rozpoczną eliminacje bez Laszlo Nagya
Kapitan reprezentacji Węgier piłkarzy ręcznych Laszlo Nagy nie zagra w listopadowych meczach eliminacji do Mistrzostw Europy 2018. Rywalami Madziarów będą Łotysze i Holendrzy.
WP SportoweFakty
/ Damian Filipowski
/ Na zdjęciu Laszlo Nagy i Peter Hornyak
Selekcjoner Xavier Sabate powołał na startujące w tym tygodniu zgrupowanie 21 zawodników. Nieobecnego Nagya (35-latek zmaga się z urazem palca dłoni) zastąpią jego klubowy kolega Gabor Ancsin oraz Zsolt Balogh z MOL-Pick Szeged.
Ogółem w kadrze znalazło się aż 17 zawodników występujących na co dzień w węgierskich klubach. Sześciu przedstawicieli ma mistrz kraju Telekom Veszprem, pięciu Pick, trzech Grundfos Tatabanya, dwóch Balatonfuredi KSE i jednego Csurgói KK.
Jedynymi zawodnikami powołanymi przez Sabate i grającymi poza Węgrami są rozgrywający Gabor Csaszar, Kornel Nagy i Iman Jamali oraz skrzydłowy Tamas Ivancsik.
Rywalizację w eliminacjach do Mistrzostw Europy 2018 Węgrzy rozpoczną 2 listopada domowym meczem z Łotwą. Cztery dni później zespół zagra na wyjeździe z Holendrami. Trzecim grupowym rywalem Madziarów są Duńczycy.
Kadra reprezentacji Węgier na mecze el. ME 2018:
Bramkarze: Laszlo Bartucz (Csurgói KK), Nandor Fazekas (Balatonfuredi KSE), Roland Mikler (Telekom Veszprem)
Rozgrywający: Gabor Ancsin (Telekom Veszprem), Zsolt Balogh (MOL-Pick Szeged), Richard Bodo (MOL-Pick Szeged), Gabor Csaszar (Kadetten Schaffhausen, Szwajcaria), Matyas Gyori (Balatonfuredi KSE), Ferenc Ilyes (Grundfos Tatabanya), Iman Jamali (Mieszkow Brześć, Białoruś), Adam Juhasz (Grundfos Tatabanya), Mate Lekai (Telekom Veszprem), Kornel Nagy (Dunkerque HB, Francja)
Skrzydłowi: Bendeguz Boka (MOL-Pick Szeged), Peter Gulyas (Telekom Veszprem), Gergely Harsanyi (Grundfos Tatabanya), Gergo Ivancsik (Telekom Veszprem), Tamas Ivancsik (Elverum Handball, Norwegia)
Obrotowi: Bence Banhidi (MOL-Pick Szeged), Timuzsin Schuch (Telekom Veszprem), Szabolcs Zubai (MOL-Pick Szeged)
ZOBACZ WIDEO: Atakowali Polkę po igrzyskach i nazywali ją rasistką. "Bardzo mnie to bolało"
