Reprezentanci Polski przygotowują się do meczu z Serbią. Zgrupowanie trwa od piątku w Gdańsku. Obok starych wyjadaczy trenują nowicjusze. - Mamy nowe twarze w zespole i trener stara się ich wprowadzić w to, co do tej pory ćwiczyliśmy - powiedział Przemysław Krajewski.
Skrzydłowy Biało-Czerwonych doskonale pamięta jak to jest być debiutantem w kadrze. - Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że samo wejście w drużynę nie jest najłatwiejsze. Trzeba przyswoić dużo nowych rzeczy. Potrzeba na to czasu - podkreślił.
Serbowie zagrają w Gdańsku bez kilku gwiazd. To, co się działo ostatnio na mistrzostwach Europy doskonale pozostało w pamięci polskich kadrowiczów. - Na pewno nikt się przed nami nie położy. Serbowie, to bardzo wymagający przeciwnik. Musimy być skoncentrowani, zaangażowani i skupieni do samego końca - ocenił Krajewski.
Polacy ponownie zagrają w Ergo Arenie. - Wszyscy wiedzą, że mamy w tej hali bardzo dobre wspomnienia, jak choćby turniej kwalifikacyjny do igrzysk olimpijskich, czy mecz eliminacyjny do mistrzostw świata z Niemcami. Dzieją się w tej hali same pozytywne rzeczy i mam nadzieję, że tak pozostanie - zauważył skrzydłowy.
W ostatnich latach regularnie gramy na wszystkich wielkich imprezach. Zawodnicy nie chcą pozwolić sobie na jakąkolwiek wpadkę. - Mamy teraz wymagającą grupę i w każdym meczu musimy myć zaangażowani od początku do końca. Nie możemy sobie pozwolić na to, by wkradło się w nasze szeregi jakiekolwiek rozprężenie - stwierdził Przemysław Krajewski.
ZOBACZ WIDEO Słynni sportowcy na zdjęciach z dzieciństwa. Rozpoznasz ich?