Niemiec przy wykonywaniu rzutu ze skrzydła nadepnął na stopę Josipa Valcicia i doznał urazu stawu skokowego. Sytuacja miała miejsce pod koniec pierwszej połowy spotkania z RK Prvo plinarsko drustvo Zagrzeb. W kolejnych minutach Tobias Reichmann obserwował poczynania kolegów z ławki.
Po powrocie do kraju Vive Tauron Kielce pojechało na mecz do Kwidzyna. W odwrotnym kierunku udał się Niemiec, który w stolicy województwa świętokrzyskiego miał przejść dokładniejsze badania.
USG stawu skokowego nie wykazało poważnych uszkodzeń. Reichmann przejdzie jeszcze poszerzoną diagnostykę, ale wszystko wskazuje na to, że Tałant Dujszebajew nie będzie mógł skorzystać ze skrzydłowego jedynie przez kilka najbliższych dni.
ZOBACZ WIDEO Przerwana kariera Cezarego Wilka. "Złość miesza się ze smutkiem"
Czy absencja Tobiasa Reichmanna byłaby sporym osłabieniem Vive? 
