Polska - Rosja. Piotr Chrapkowski: Baliśmy się podejmować decyzje

Polacy przegrali z Rosją (20:24) i nie wystąpią w 1/8 finału mistrzostw świata. - Wychodzi nasz brak doświadczenia, ręce drżą w decydujących momentach - przyznaje w rozmowie z WP SportoweFakty Piotr Chrapkowski.

Biało-Czerwoni mecz rozpoczęli nieźle. Po ośmiu minutach nasz zespół prowadził 2:0, później do głosu doszli jednak Rosjanie. Było 9:5, 13:9 i wreszcie 24:20.

- Baliśmy się podejmować decyzje i przez to były one spóźnione. Doszła do tego olbrzymia liczba strat - wymienia Chrapkowski. - Adaś Malcher w bramce odbijał piłki, w drugiej połowie obrona także była już w porządku, ale nie wykorzystaliśmy tylu sytuacji... No szkoda.

Nasz rozmówca przyznaje, że Rosjanie byli do pokonania. - Znowu graliśmy z zespołem, z którym mieliśmy nawiązać wyrównaną walkę - wyjaśnia. - Brakuje jednak skuteczności, detali. Wychodzi nasz brak doświadczenia, ręce drżą w decydujących momentach. Mam nadzieję, że w kolejnych meczach będzie lepiej.

Kamil Kołsut z Nantes

ZOBACZ WIDEO Dakar 2017 przeszedł do historii (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}

Komentarze (3)
avatar
dzi-k-iełek
17.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Piotrek nie mówił Ci trener, że drżące ręce i strach to mogą odczuwać ludzie, ale w Syrii?? 
avatar
RAF171
17.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No strat to było dużo a najwięcej u Ciebie Piotrek chyba. Słaby turniej w wykonaniu Chrapkowskiego. Grał chaotycznie pędził z piłką aż ją zgubił w końcu i nie miał pomysłu na grę w ogóle. W ob Czytaj całość
jurasgit
17.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy. Jesteśmy słabi. należy zacząć od podstaw bo podania piłki na wysokości kostek czy łydek kolegi to strata tempa. Co tu pisać katastrofa. Brak pomysłu w ataku, br Czytaj całość